ludzie o czym wy piszecie ???!!! przeciez ten film jest nieautentyczny! nawet w konwencji baśni/filmu antydepresyjnego jest słaby, że głowa boli
Film jest sztuką, sztuka nie musi być za grosz autentyczna.
chiodzi mi o to że nie da się w niego uwierzyć...
a kaze ci ktos w to wierzyc??? twoja osobista sprawa