Film całkiem spoko. Tylko ten lamus (główny bohater) mnie niepomiernie wk**wiał...
to może lepiej jakby go nie było? Po prostu jechali by pili, palili, pieprzyli się i już Lepszy był by wtedy ten film?
Chodzi mi bardziej o jego lico i grę aktorską, a nie postać.
a no chyba, że tak to zwracam honor ;)