film, hmm wole "Ostrą jazdę" z 2000 roku ale to też złe nie jest. Kilka naprawdę smiesznych scen (po grzybkach, u farmera itd.) dużo piwa. Oczywiście happy end.
Osobiście sam bym się wybrał w taką podróż z kumplami. Aha! świetna sceneria... Góry jeziora łąki itd.
do obejrzenia na wakacje z kumplami lub kumpelami ;-)
pzdr.