Dziś wybrałem się na ten film z wielkimi nadziejami, że będę zachwycony produkcją. Niestety okazało się, że poszedłem na ostatni seans z dubbingiem, mimo że na stronie internetowej kina było napisane, że film wyświetlany będzie z napisami. Cały seans przesiedziałem z wielkim gniewem. Film sam w sobie jest na 7/10, ale dubbing psuje wszystko. Najmniejszy dowcip nie śmieszył, lecz wywoływał u mnie irytację. Wygląda na to, że będę musiał go obejrzeć jeszcze raz. Wiem, że jest to tylko moja opinia, ale uważam, że jeśli chcecie iść na "jeźdźca" z dubbingiem to nie ma co wydawać pieniędzy.