Film dobry i przyjemny. To raczej bardziej kino familijne na niedzielę po obiedzie. Film spełnia swoją rolę. Do tego nikt z pewnością nie mógłby zastąpić Deepa w tej roli. Mimo ubioru, rola łudząco podobna do kapitana Jacka S. :] (może to ze względu na tych samych twórców filmu). Dlatego Deep z grobową miną śmieszy widzów.. "jedzie" na roli z "Piratów..". Film prosty i jak wcześniej wspomniałem raczej familijny. Parę niemożliwych fizycznie scen..no..ale trzeba wyłączyć czasem logikę i fizykę na rzecz takiego filmu :P
Jak dla mnie Deep w tym filmie jakoś nie przypominał Jacka. W piratach zachowywał się inaczej jakos dziwnie a zarazem smiesznie chodził i biegał kiedy się bał czy cos krzyczał tak zabawnie w tym filmie tego nie robi może momentami przypomina Jacka ale tylko momentami.
1. Ludzie, proszę, Depp, nie Deep...
2. Nie wiem, dlaczego po piratach wszyscy widzą w każdym filmie Kapitana Jacka Sparrowa. Ktoś kiedyś napisał, że zagrał podobnie i nagle prawie cała publiczność widzi w nim tylko pirata pojawiającego się w innych produkcjach... Skoro z niektórych (!) są tacy krytycy i znawcy Deppa, to czemu mało kto zauważył, że Willi Wonka był bardzo podobny zachowaniem, mimiką i głosem jak Ed Wood? (Ich podobieństwo było tak wielkie, że w niektórych scenach z Ed'a widziałam - wypisz, wymaluj - Wonke). Nie wspominając już o tym, że część osób nie potrafi poprawnie napisać nazwiska aktora...
3. Kocham Johnny'ego Deppa, jego talent i urok osobisty, po części też za to, że przyjmuje takie role a nie inne, ale nie pochwalam wszystkiego co robi. Owszem, niektóre filmy z jego udziałem nie przypadły mi do gustu, chociaż nie potrafię się mu oprzeć i oglądam nawet te najgorsze. :) Każdy ma prawo do oceny i swojego zdania, ale denerwujące jest po raz kolejny słuchać opinii (nawet tych dobrych) wychodzących z ust kogoś, kto praktycznie nic o nim nie wie. Nie mówię tu o konkretnych osobach czy użytkownikach wyżej mnie, ale ogólnie. Proszę tylko, DEPP! :D
Może jestem przewrażliwiona, ale naprawdę kole w oczy "Dip"... ;)