Jak można dubbingować Deppa, no jak tak można? Przecież to zbrodnia.
dubbing i lektor to największa zbrodnia filmów! większość tekstu jest zmieniana i zazwyczaj brzmi bez sensu. Rozwiązanie dla leniwych idiotów bez znajomości języków
Filmy sa do ogladania a nie do czytania. Jednak powinny byc napisy tak samo jak i jest lektor i dubbing. btw do dubbingu powinni byc dobierani inni aktorzy niz ci ktorzy graja w serialach i filmach bo to wgl nie pasuje. Jedynie do harrego pottera dubbing byl dobrany byc moze dlatego ze nie znani byli ci co dubbingowali aktorow a nie tak jak wiecznie adamczyk i adamczyk kurde na wspolnej w wresji dubbingowej normalnie
Po cholere od razu idioci itp. k&&a mac. poza tym napisy nie sa lepsze, tekst tak zamo okrojony jak w lektorze. pobiezne skrawki dialogo. pod tym wzgledem dubbing jest lepszy bo jest o wiele wiecej tekstu i dialogow. zgadzam sie ze lektor to totalny szajs jaki sie wkradl do kinematografii. nienawidze go, ale nazywanie ludzi idiotami tylko dlatego ze tak filmy ogladaja no coz... to idiotyzm.
nie wpychajcie mi do ust słów, których nie powiedziałam.. nie powiedziałam, że jestem fanką napisów.. jestem fanką znajomości języków
to ze ktos nie zna danego jezyka nie czyni go od razu idiota, a to wlasnie powiedzialas. poza tym zyjemy w polsce wiec zrozumiale jest to ze mieszkancy tego kraju raczej chca sie porozumiewac, sluchac, czytac itp w jezyku, ktory w tym kraju istnieje juz jakis czas.
Ale masz problem.. przecież jest też wersja z napisami :D
Ja jestem zbulwersowany bo gdyby nie dubbing to film wyszedłby w czerwcu...
Bywa. Pierwszy raz dowiedziałem się o tym filmie, zauważywszy plakat podczas pewnej wizyty w kinie. Depp i twórcy piratów... już się dałem zachęcić.... Aż tu nagle w kinie trailer z polskim dubbingiem-o zgrozo, a ledwie 10 minut temu zaczęło się tak obiecująco.
A Depp to jakaś święta krowa czy coś? Masz i dubbing i napisy, więc w czym problem? Na ten film pójdzie masa dzieci. Oczekujesz, że będą czytać napisy?
Film jest od 12 lat, a w tym wieku dzieci potrafią już czytać. Według mnie dubbingowanie filmów odbiera aktorom i aktorkom ich prawdziwy głos - i mamy zaledwie 75% Johnny'ego Deppa w filmie :(. Do kreacji danej postaci należy również ton głosu jakim wypowiadane są kwestie. A dubbing nam to odbiera.
Film jest od 12. lat, ale jeśli mniejsze dziecko przyjdzie z rodzicem, to je wpuszczą. Tak samo jak są filmy od lat 18., a wystarczy, że jesteś z osobą dorosłą lub masz zgodę od rodziców (chociaż to akurat nie zawsze przechodzi) i wchodzisz.
Dlatego możesz pójść na wersję z napisami. W czym problem?
Akurat cieszy mnie to, że są do wyboru dwie wersje. Gorsza wiadomość jest taka, że dubbing jest w godzinach przed- i popołudniowych a napisy wieczorami, a nie wszystkim wygodnie jest siedzieć wieczorem w kinie i wracać kiedy jest ciemno.
A co do ograniczeń wiekowych: po to chyba są, żeby osoby poniżej np. 18 lat nie oglądały danego filmu, bo może być dla nich zbyt brutalny... Chodziło mi tylko o to, że dzieci też powinny korzystać z tego, że nauczyły się czytać i mogą oglądać film w oryginale. Bo wątpię czy małe dziecko będzie się dobrze bawiło na filmie, w którym są strzelaniny i wybuchy.
Bez przesady. Jutro masz napisy już o 12.40, jeśli to jest dla ciebie za wcześnie, to masz jeszcze o 15.20 albo 16 (tak jest w Warszawie przynajmniej). Poza tym, mamy lato, dopiero o 21. tak naprawdę zaczyna się ściemniać.
Te ograniczenia są po to, by uświadomić rodziców. To, że wyrażają zgodę, aby ich dziecko obejrzało np. film dla dorosłych, to już inna i indywidualna sprawa.
Dlatego powinny czytać książki. Jeśli im się nie chce czytać napisów to co z tego? Przecież to żaden obowiązek.