Spoiler! Czego oczekujecie od filmu przygodowego, w dodatku westernu? Była prosta fabuła z
pozytywnym zakończeniem? Była! Byli bohaterowie czarni i biali? Byli! Była akcja, strzelanki,
pościgi? Były! Więc o co chodzi?:) Oceniłam film na siedem punktów, ponieważ jak na swój
gatunek (komedyjkę pomieszaną z akcją) jest dobry! może niektóre sytuacje są absurdalne,
przewidywalne, ale przecież nie jest to ani film psychologiczny, ani dramat. Oglądając go,
można się świetnie bawić,a po seansie wyjść z kina z lepszym humorem niż się do niego
przyszło. Ponadto kilka razy zaśmiałam się podczas seansu - niektóre teksty, były naprawdę
dobre:) I szczerze powiedziawszy nie wyobrażam sobie kogoś innego w roli Todda. Zdaję
sobie z tego sprawę, że Depp trochę się "zaniedbał",(pamietnik zakrapiany rumem czy
mroczne cienie) ale do tej roli pasował idealnie (może dlatego, że kojarzył mi się z piratem;)).
Polecam każdemu na deszczowe wieczory:)