nawet nie wiem jak ich określić. Nawet USA poznało się na tym "dziele" i film już jest 170 mln na
minusie. A wy robicie mu średnia powyżej 7;OOOOOO
No jacy są, powiedz? Każdy ma swój indywidualny gust i dlatego jednym film się podoba, a jeszcze innym nie. To normalne.
faktycznie ;/ 250 mln budżet, a przychody słabiutkie. Ale podobnie było z Johnem Carterem, a powodem jest słaba, praktycznie żadna reklama...
a co do gustu, to według mnie film ma zasłużoną średnią ;) taka jest moja opinia.
To że był klapą finansową, nic nie znaczy. Mnóstwo złych filmów zarabia kupę forsy, co nie czyni ich przecież dobrymi. Ot, choćby "Szybcy i wściekli 6", "Alicja w Krainie Czarów", ostatni "Zmierzch" i kontynuacje "Transformers". Wszystkie te produkcje znajdują się w pierwszej "50" najbardziej dochodowych filmów wszech czasów. I co z tego, skoro są nudne i nie ma w nich nic interesującego?
Tak jak koleżanka wyżej napisała, film nie był dobrze rozreklamowany. W dodatku teraz najwięcej pieniędzy zarabiają sequele, ekranizacje książek lub komiksów. Samotny Strażnik był niegdyś bardzo popularną postacią, ale już mało kto o nim pamięta.
Na ten film poszedłem z tatem, który pamięta serial, który oglądał gdzieś kiedyś w telewizji. Film faktycznie miał słabą kampanię reklamową w Polsce, nawet nie było polskojęzycznych plakatów ani traileru w tv.
Jedynie co do Alicji w Krainie Czarów się z Tobą nie zgodzę ;) Z resztą jak najbardziej
nie zgadzam sie z Toba , kazdy z tych filmow co wymienilas sa na prawde dobre chociaz Szybcy i Wsciekli 6 to nie to samo juz to byla bardziej strzelanina niz wyscigi
ja uważam, że nie był zły ;) miał ciekawą fabułę i przesłanie ale każdy ma własny gust :P
Chyba trochę przesadzasz, rozumiem że ocena 8,9,10 jest przesadą ale w tej skali od 1 do 10 myślę że jak się komuś podoba to to 7 można dać.
Określenie "film JUŻ jest 170 mln na minusie" nie pasuje do tej branży. :) Tu strata maleje z czasem a nie rośnie, więc użycie JUŻ jest bez sensu. ;)
Dałam 3. Z litości. Pewnie dlatego, że mam słabość do Deppa i do Bonham Carter. W sumie filmik dla 12-letnich chłopców i to nie bardzo rozgarniętych. Żenua.
film disneya wiec wiadomo ze to nie bedzie coś jak 3.10 do yumy mocno w stylu piratów..
film jest już prawie 30mln$ na plusie więc taką wielką klapą to nie jest. Mi się podobał.
Nie no filmy jest całkiem smaczny. Lekka historyjka, niezła gra aktorów. Bardzo sympatyczne kino familijne z westernowskim klimatem. Szkoda, że okazał się klapą finansową bo z miła chęcią obejrzałbym kolejna część. A przede wszystkim proszę nie oceniać jakości filmu po tym ile zarobił milionów dolarów. Mogłbym ci setki filmów, które są mniej lub bardziej znane wymieniać, które są genialne mimo kiepskich dochodów z nich.