Bruno Dumont nie przestaje zaskakiwać. Tym razem ulubieniec nowohoryzontowej publiczności wziął na warsztat biografię Joanny d'Arc. Zamiast jednak skupić się na najważniejszych wydarzeniach z życia francuskiej bohaterki narodowej, reżyser postanowił przedstawić na ekranie jej dzieciństwo. Jakby tego było mało, w "Jeannette..." Dumont
młody Bruno to nie jest jednak reżyser wyraźnego statementu
np. zdaje się twierdzić, że autentyczna religijność nadal jakoś tam żyje w kulturze ludowej, ale jednocześnie dobitnie podkreśla to wszystko, co w muzyce popularnej jest obrzydliwe i przygłupawe, a więc może jednak chodzi o to, że religia... więcej
Momentami odnosiłam wrażenie, że fałszowanie, któremu towarzyszy bekanie baranów jest celowym zabiegiem ośmieszającym samych siebie. Oglądałam kilkakrotnie dziecięce jasełka z podobną oprawą muzyczną. O niebo bardziej profesjonalne, odkrywające cudowniejsze młode talenty....
Jeśli ktoś liczy, że poprzez ten film dowie się czegoś o życiu Joanny d'Arc, słynnej dziewicy orleańskiej, wyjdzie po seansie rozczarowany. Przyznaję, ze dawno nie oglądałam tak dziwnego i absurdalnego filmu.