po "Dżentelmenach" miałem nadzieję na turbo dżentelmenów a dostałem typowe "zabili go i uciekł", żadnej finezji, jajcarskiego polotu, z tego typu filmów to już wolę Adrenalinę ten sam protagonista tylko żywsza i bardziej zabawna akcja, zawiodłem się ale daję 7 za całokształt bo uwielbiam jego filmy