"Jedna bitwa po drugiej"
Jedna bitwa po drugiej, watch the trailer, still no poster
3,4 tys. chce zobaczyć
leonardo
davinci
i to
czy tom york z Radiohead™ nagra dobry soundtrack...
witamy na Filmweb, stronie głównej polskiej prawicy w internecie.
do tego widzę, że jesteś fanem raperra apapa rockyiego - więc powiem Ci tylko tyle: yuh! slatt! słeeeg 8) bijaaacz
moje pytanie głównie dotyczyło ostatniego zdania twojego wpisu odnośnie polskiej prawicy. co miałeś z tym na myśli?
Tak, już Ci odpowiadam. Od dłuższego czasu zauważam ciekawe zjawisko szerzenia się komentarzy, opinii i ocen bazowanych na głównie prawicowych poglądach politycznych. Podczas obserwacji takich profili widzimy oceny głównie filmów wojennych, blockbusterów i dzieła "Skazani na Shawshank (9/10)". Jest to interesujące ponieważ ludzie Ci barwnie wypowiadają się na temat sztuki filmowej, konkretnych dzieł, konceptów narracyjnych (co jest śmieszne bo sztuka sama w sobie, by ją poprawnie doświadczać, wymaga umysłu w typie "otwartym") - doszukując się ideologii, teorii spiskowych, często waląc cynizmem. W moim wierszu ostatni wers oddaje moją frustrację paradoksem strony FilmWeb i kontrast debilnie brzmiącego polskiego tytułu - "Jedna bitwa po drugiej" do najstraszniejszego zjawiska jakim jest trywializacja sztuki, przejaw zagarniania sztuki przez osoby które po prostu nie powinny z nią obcować (bo ich mózg nie jest zbudowany w sposób umożliwiający się poprawne o niej wypowiadanie). Uprzedzając, jestem wyborcą Szymona Hołownii. Kocham go. Uważam, że jest bardzo przystojny i elokwentny.