Magia gwiazdy jak LDC i genialnego aktorstwa jak Penna to główne zalety tego filmu. Da się oglądać, choć zdecydowanie za długi, trochę kuleją dialogi, fabuła także nie klei się czasami, dużo by tutaj nieścisłości wymieniać. Jednym z większych minusów to irytująca ścieżka dźwiękowa, mam na myśli tą fortepianową. Czy film aktualny do obecnej sytuacji i wyśmiewajacy elity wiedzą pewnie najlepiej Amerykanie. Miało być zapowiadane arcydzieło, dla mnie tylko "niezły"