Serio, może ktoś wyjaśnić dlaczego jest taka średnia ocen di Caprio, del Toro i w szczególności Peana?
Mam wrażenie że jest tu jakiś kontekst którego nie znam
po prostu filmweb ma gdzieś stworzenie jakiegokolwiek mechanizmu przeciwko review bombingowi. dzięki temu ktoś manipuluje ocenami i wystawia masowo jedynki męskim aktorom i dziesiątki kobiecym. spójrz na nobody 2, tam jest to samo.