twórcy filmu obejrzeli chociaż raz film Spotlight żeby się przekonać jak kręcić takie filmy. W rezultacie dostajemy jedną wielką fikcję dziennikarską chociażby na końcu w napisach wspomniano ile rozmów, godzin spędziły dziennikarki nad tym śledztwem a tak to wyszło że wystarczy kilka spotkań, połączeń telefonicznych i jedna podróż samolotem aby załatwić sprawę:)