Ponieważ ściągnąłeś z internetu roboczą wersję, która ma wiele niedopracowań. Mam nadzieję, że moja odpowiedź cię przekonała.

Wojujesz tu bardziej niż Cholewa na Odysei. :D

Bo to już kolejny post o tym samym. Ci co ściągnęli film z internetu nie powinni w ogóle go oceniać.

jeśli film ich nie interesuje to w ogóle nie muszą go oglądać, synku.

do kina się idzie oglądać fajne filmy a lipę się ściąga z internetu :)

żeby chociaż był ten film w internecie.

Na darkwarez jest właśnie opisywana przez autora wersja. :)

Gust ma się różny i o tym dyskutować nie będę, po prostu nie mów, ze Ci którzy ściągnęli nie powinni oceniać bo to akurat nie ma sensu bo co za różnica czy ktoś oglądał w internecie czy w kinie :)
a to myślisz ze nie ma tego w internecie? :)

tutaj nie chodzi o gust tylko o trochę wiedzy o kinie (jesteśmy na stronie filmowej). wersja dostępna w sieci różni się od tej oficjalnej. i po obejrzeniu jej nie powinno się stawiać wniosków i oceny, bo to wersja robocza.

100% racja, jeśli film jest z gatunku lub w temacie który lubię idę do kina, a resztę oglądam na komputerze...
Ale fanatycy PFK i hiphopu uważają że jak nie jestem miłosnikiem HH to nie mogę obejrzeć tego filmu, a już w żadnym wypadku nie mogę dać słabej noty i skrytykować film tutaj, bo zaraz zaczna mnie przekonywac, że nie mam racji i gustu, a HH jes najfajniejszy na świecie....

kali, ale tu nie o to chodzi. jak nienawidzisz hh, czy postaci, jaką był Magik to nikt ci nie każe oglądać filmu o nim. to nie usprawiedliwia piractwa, a jedynie głupotę i polaczkowatość (nie lubię, ale obejrzę, żeby hejtować).

"polaczkowatość"? no proszę Cie nie wyjeżdżaj z takimi żenującymi tekstami. obejrzałem, bo bylem ciekawy filmu, jak bym poszedł na to do kina to trochę bym się zirytował ale, ze od początku bylem nastawiony na gniota to sobie ściągnąłem z internetu i uważam ze mam prawo skomentować ten film wedle mojego gustu.

no właśnie, wg gustu. i to jest problem tego portalu, przeciętni zjadacze popcornu nie umieją w miarę obiektywnie ocenić filmu (aktorstwo, zdjęcia etc.). poza tym film w internecie TO NIE JEST ten film, który leci w kinach, różnic jest mnóstwo (brak udźwiękowienia, inne zdjęcia, brak wielu scen, zmienione kwestie i rap aktorów), dlatego nie można ocenić filmu po obejrzeniu wersji z internetu. której części nie rozumiesz?

oglądałeś wersje internetowa? przecież nie lubisz piractwa.
nie wiem co mogli by dodać w tym filmie abym zmienił o nim zdanie, lot magika z jakimś efektownym wybuchem? być może ale wątpię żeby wersja kinowa różniła się na tyle żebym zmienił nagle zdanie i stwierdził ze to jest hit roku.
ale z jednym się zgodzę, przeciętni zjadacze popcornu nie umieją oceniać filmu stad tak wysoka ocena tego filmu (szalone 14latki które oceniają film nie dlatego ze im się podobał tylko dlatego ze to jest teraz cool i przecież wszyscy teraz muszą kochać paktofonike)

poza tym filmy komercyjne są robione dla "przeciętnych zjadaczy popcornu" i ten portal tez jest dla nich, jak chcesz rozmawiać profesjonalnie na temat kina pogadaj z jakimś krytykiem filmowym :)

lol, chyba mało siedzisz na tej stronie. ta ocena ciągle spada, bo tak działa filmweb. po premierze, gdy film przekroczy pewną ilość głosów zawsze ocena jest wysoka i później się normuje. a obiektywnie film ma genialny klimat, zdjęcia, czy aktorstwo na wysokim poziomie i każdy koneser kina to doceni. ja nie jestem fanem PFK, a jedynie dobrego, polskiego kina. natomiast uwagę o "locie Magika" mogłeś sobie podarować, bo tylko udowodniłeś, że od kina oczekujesz efektów specjalnych, a twoja niska ocena jest spowodowana niechęcią do postaci, o której jest ten film. zatem brak jakiegokolwiek obiektywizmu w twojej ocenie. a różnic jest mnóstwo, ja wiem, bo mam porównanie z filmem puszczanym w kinach.

to z lotem magika było raczej ironią, od kina oczekuje czegoś co mnie wciągnie nie koniecznie efektów (jak już sprawdziłeś oceniane przezemnie filmy czego dowodem był któryś z powyższych postów nie patrze tylko na efekty bo w "Garden State" czy "No Country for Old Men" takich nie znajdziesz) ale w tym filmie mnie nic nie wciągnęło, no może poza tym, ze zaskakująco niezłe grali aktorzy i za to film dostał ode mnie 3 a nie 1 :)

no to właśnie o tym mówię, za dużo subiektywnych odczuć w twojej ocenie, a za mało chłodnego spojrzenia np. na stronę techniczną. ale jak możesz obiektywnie ją ocenić po obejrzeniu wersji z internetu, skoro zdjęcia są przed "przeróbką" i jest tam mnóstwo innych niedopracowań, które psują odbiór filmu. to głupota oceniać wersję roboczą i żaden szanujący się kinoman tego nie robi.

Po raz kolejny wychodzi jakim jesteś idiotą, chyba własnie o subiektywne odczucia widza chodzi. Jeśli ci ktoś piszę ze film jest słaby bo ma np. słaba grę aktorską, twoja odp brzmi - nie bo dobrą, a ty jej n ie zauwazasz bo oglądałeś wersję z inernetu...

jesteśmy na stronie filmowej i przydałaby się też jakaś wiedza o kinie. jeśli ktoś obejrzał wersję roboczą to rzeczywiście automatycznie ignoruję całe wypociny, bo nie mają one sensu.

jaka wiedza o kinie matołku? Ze na sali jest 200 krzesełek, czy to że helios jest otwarty do 24?
Jeśli ktoś pisze że film ma bardzo słabę grę aktorską, scenariusz, muzykę itp. to co ma do tego wersja? Czy nie wykadrowany mikrofon albo brak kilku efektów specjalnych zmieni to? NIE...

lol, ty tak na serio? kino to nie tylko budynek, sprawdź w słowniku, jakie jest jeszcze inne znaczenie, synku.
no akurat wersja ma do tego bardzo wiele, bo tak jak mówię, zdjęcia całkowicie się różnią, film jest przed udźwiękowieniem, wielu scen brakuje (niektórzy obniżają za niespójność!). jednym słowem to postprodukcja filmowa, której nie należy oceniać.
poza tym nie masz pojęcia, jak masa takich "ulepszaczy", które dodaje się właśnie w postprodukcji wpływa na odbiór filmu przez widza.

Synku - nawet montaż w hoolywodzkiej wytwórni nie poprawi tego badziewia!! Więc obejrzenie tego chłamu w kinie spowoduje, że dam1 a nie 3 bo się tylko zirytuję że wyłożyłem 23pln na takie scierwo o zafajdanych szczylach.

to skoro "ścierwo o zafajdanych szczylach" cię nie interesuje i nie masz ochoty na nich patrzeć, to po co masz oglądać ten film? żeby pohejtować? zatem jesteś klasycznym przykładem tak zwanego "polaczka".

chciałem obejrzeć, bo
1 to polska kinematografia,
2 zobaczyc o czym jest film
3 bo podchodzac do niego nie wiedzialem ze to taki gniot, a tylko tyle ze dotyczy HH.
A pisanie komus "polaczku" żyjac w kraju który cie wychował i dzieki któremu twoja marna istota jest na tym swiecie, świadczy tylko o tobie.
W tym momencie jesteś dla mnie i sporej grupy uzytkowników tutaj zwykłym ZEREM!!

jest różnica między Polakiem, a polaczkiem. to drugie to stan umysłu.
a chciałeś obejrzeć, żeby pohejtować, bo na znawcę kina to ty mi raczej nie wyglądasz. zero argumentów, jedynie jedziesz po tematyce, Magiku i ludziach z kultury hh. zatem to ty jesteś ZEREM.

Nie ma czegoś takiego jak polaczek chyba tylko w mózgach takich zer jak ty, którzy w ten sposób obrazaja swoj kraj ojczysty.
A co do znania się na filmach to ty jesteś strasznym amatorem, wystarczy spojrzec co oceniasz na 10 CZYLI ARCYDZIEŁO.
A argumentów że film jest beznadziejny napisałem mnóstwo i tak jak tysiące użytkowników, ale ty odpowiadsz tylko, ze sie nie znamy, ze jak nie sluchamy hh to nie mozemy oceniac, ze jak nie bylismy w kinie to nie mozemy oceniac, na kazdy argument piszesz odwrotnie - jak DEBIL wiec szkoda z toba dyskutowac.synku

ja też nie lubię tego określenia, ale doskonale oddaje twoją postawę. a podpisami ocen na fw typu "ujdzie", "arcydzieło" w ogóle się nie sugeruję, mam swój własny system oceniania, ale powiedz, które filmu oprócz JB ci tam nie pasują? cóż, ja przynajmniej nie wstydzę się pokazać swoich ocen, wręcz przeciwnie. a w ten sposób, jak napisałeś, odpowiadam tylko użytkownikom, którzy obejrzeli wiadomo jaką wersję, ze względów podanych kilka postów wyżej.

poza tym zacytuj chociaż jedną moją wypowiedź, gdzie piszę, że ludzie, którzy nie słuchają hh nie mogą oceniać filmu? umiesz czytać ze zrozumieniem? to zakoduj sobie w tym głupim móżdżku, bo już któryś raz ci piszę, że ja też NIE słucham hip hopu!

Aaa że ty niby jesteś znawcą kina??
Każdy ma prawo do SUBIEKTYWNEJ oceny filmu. Ja również nie trawię jak ktoś daje filmowi 1 a nie docenia gry aktorskiej zdjęć, muzyki itp. ale jeśli komuś naprawdę się to nie podobało a MA NA TO ROZSĄDNE ARGUMENTY to to już jego indywidualna sprawa.

Ale oni WŁAŚNIE NIE MAJĄ rozsądnych argumentów. ZARZUCAJĄ widoczność mikrofonów i KIEPSKĄ stronę techniczną.

Widoczność mikrofonów??? To chyba oglądali wiadomo jaką wersję. Kiepska strona techniczna filmu- przyznaję im rację. Natomiast jeśli chodzi o umiejętności zaprezentowane przez aktorów - szacunek.

Tylko chodzi o to, że zarzucając kiepską realizację techniczną nie umieją tego uargumentować (zresztą im się nie dziwię, bo raczej nie ma na to uzasadnienia). A kiedy ktoś ich o to zapyta to odpowiadają właśnie o mikrofonach i "pustych" ekranach w tv.

Widzisz, tylko mi też nie przypadła do gustu strona techniczna filmu ( i nie mam tu na myśli mikrofonu czy innych mało istotnych detali), ale jest to po prostu moje subiektywne odczucie.

śmieszne,jakie to niby zasługi ma kraj????społodził mnie ojciec ,urodziła matka,tak się złożyło,że akurat w Polsce się urodziłam.
Co ma do tego kraj??
Film faktycznie mizerny,wersja kinowa nie wnosi wiele dobrego.

co ma kraj do czego?! Bo nie wiem do czego 'pijesz'? Napisałem, że osoby które nie szanują własnej ojczyzny są dla mnie zerem...

jestes osoba z ADHD narazie nie znam Cie od innej stroni niz od hejtowania wiec mam gdzies czy dla Ciebie jestem zerem czy czyms wiecej ... skad pomysl ze w ogole kogos to obchodzi czy sa dla Ciebie zerem ? :D

po twojej wypowiedzi wnioskuje, że jestes też idiotą....

zachowaj swą mądrość i epitety pod moim adresem dla swojej potomności

wolę dać ci do zrozumienia co inni o tobie myślą byś nie był taki zadufany w sobie...

to Ty jestes zarozumialcem i wydaje Ci sie ze kogokolwiek tutaj obchodzi Twoja opinia na czyjkolwiek temat. Podczas gdy tak naprawde nie reprezentujesz soba totalnie niczego co by mozna uznac za wartosciowe.

czy wyczytałeś to patrząc w lustro w swoje odbicie?

PS. tylko straszne przygłupy robią sobie sami zdjęcia komórką w lustrze...

nie wiem , ktorej czesci zdania " Nie obchodzi mnie Twoja opinia na moj temat " nie rozumiesz ?

chyba jednak obchodzi, bo byś mi imbecylu nie odpisywał...

to ze odpisuje nie jest analogiczne z tym ze mnie obchodzi i znów ... ktorej czesci zdania " Nie obchodzi mnie Twoja opinia na moj temat " nie rozumiesz ?

widzisz jesteś za młody żebyś zrozumiał (pewnie zawodówka), bo skoro odpisujesz to coś cie to obchodzi. Bo jeśli mi coś wisi, to nie zwracam na to uwagi i w tym przypadku nie odpisuję!! Więc szczeniaku kończę z tobą rozmawiać bo włąsnie mnie przekonałeś że nie jesteś tego wart..

Kolego muszę Cię uświadomić, że jednak kali ma rację z pkt. widzenia psychologii i psychiki człowieka. Jeśli mu odpisujesz, to znaczy, że przykładasz wagę do jego słów. Odpisanie w tym przypadku to Twoja reakcja na treść.

nie znam sie na psychologii , po prostu interesuje mnie to jak bardzo to trudno komus pojac , ze tu na forum wiekszosc ludzi jest dla mnie ciagiem znakow (login) i niczym wiecej.
Wiec jak mam brac do serca opinie ciagu znakow ?
Czy to takie ciezkie do zrozumienia ?
Moze jestem wyjatkiem od ktorej z tych regulek w psychologii , o ktorych piszesz ? nie wiem