Pomijajac aspekt "wychowawczy" filmu i prosta fabule, nalezy dostrzec wspaniala role sanitariuszki Niny. Dziewczyna zapada w pamiec.
Dokładnie tek można określić to ''dzieło''. Film nie ma w sobie krztyny z prawdy historycznej(choćby T-34, ucharakteryzowane topornie na Tigery, z oznaczeniami dywizji, która w życiu nie pojawiła się pod Leningradem, czołgi rozwalane od frontu z rusznicy ppanc., Niemcy jako beznadziejni żołnierze, Rosjanie odmawiający...
więcejFilm pokazuje jakimi metodami posługuja się Rosjanie w propagandzie historycznej. Stosowane są tutaj klasyczne techniki dezinformacji. Według mnie Rosja ma problem z II Wojną Światową, stąd propaganda historyczna filmu, której nie należy mylić z polityką historyczną, jest przykładem dążeń Rosji do odzyskania statusu...
więcej
Czemu jak ruscy nakręcą film to zaraz cała chmara jakiś niedorozwojów musi zaraz wypisywać jakieś bzdury o historii i propagandzie ????
Amerykanie kręcą często większe bzdury i takich komentarzy jest niewiele .
TO JEST FILM --FANTAZY-- OSADZONY W CZASIE WOJNY - A NIE FILM --DOKUMENTALNY-- !!!!!!!!
przeniesienie w czasie, historia itd. Natomiast film mało oddający prawdę historyczną (np: nie przypominam sobie żeby w sierpniu 1942 Niemcy mieli już Tygrysy..i jeszcze kilka innych niuansów które wyłapał kolega niżej..
Radzieckie pielęgniarki nie nosiły mini, tylko spodnie. Ten sam błąd zrobiono wcześniej w
Czterech pancernych. Armia Czerwona cywilizowana jak cholera. Żołnierze się do siebie
uśmiechają, żartują z dowódca, lubią się nawzajem. W okopach panuje rodzinna atmosfera. Z
tego, co wiem, wielu Rosjan wierzy w takie...
fajniejszy jest sequel, jakoś bardziej przypadł mi do gustu. No ale tam już niestety brakuje
tego, co w tym filmie najlepsze, czyli Danila Kozlovsky :D
Poza tym, że wieje propagandą, to jednak sam pomysł i jego realizacja stoi na dobrym poziomie. Oby takie filmy nasi robili, bo już dawno żaden historyczny film z naszego kraju nie był tak dobry. A A Hoffman (z całym szacunkiem dla jego wcześniejszych filmów) to może z e swoją "Bitwą..." uczyć się jak robić dobry film.
fajnie sie oglądało, taki przeciętniak ale ok, gra aktorska nie rzuca na kolana ale pomysł nie nowy ale fajnie zrealizowany.
no i ta piosenka bardzo dobra fabuła, no i troszeczkę o mnie, wykopalo
się tego złomu w Modlinie i Wale pomorskim ale dla mnie 8/10
Kolejny raz Rosjanie pokazali że potrafią robić filmy, za to im pokłon, a nie jak Hollywoodzkie wszytko na jedno kopyto.
HOLLYWOOD!!!!! UCZ SIĘ OD ROSJAN JAK ROBIĆ FILMY !!!!!!
Dobrze się ogląda, choć zapowiadało się kiepsko. Czterech kumpli przenosi się w czasie ze współczesnego Petersburga w sam środek walk radziecko-niemieckich podczas II Wojny Światowej. O dziwo, film nie zieje dydaktyzmem, mimo iż każdy z chłopaków dostaje porządną lekcję "życia". Bohaterowie mają cały czas ogromnego...