okrutny dystrybutor
gdy za kimś zwiastun chodzi od wielu miesięcy, powinno to mieć zakończenie w kinie
co najwyżej będzie jednak to zakończenie miało miejsce przed komputerem z płyty dvd
nie znoszę sytuacji, gdy nie mogę się wybrać do kina na azjatyckie kino, bo kretyńscy dystrybutorzy film zignorowali
na pocieszenie - dwa dni temu była premiera "Ostrożnie, pożądanie"
gorzkie pocieszenie
a już był w kinach nawet Pan Zemsta
to jak sytuacja z Takashim Miike - już, już coś ruszyło, i skończyło się na dwóch filach w kinie
kurcze niedopieczone!