PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=217801}

Jestem legendą

I Am Legend
2007
7,5 487 tys. ocen
7,5 10 1 487184
5,9 60 krytyków
Jestem legendą
powrót do forum filmu Jestem legendą

no wiec tak ocena jest jaka jest poniewaz nie umiem inaczej okreslic tego filmu niz spartolenie proby polaczenia 2 filmow a mianowicie blade`a i resident evil. pomysl byl naprawde dobry i gdyby lekko przymknac oko to moze nawet by bylo ok ale spaprali to strasznie banalnymi niedociagnieciami jak np.
1)scena z psem i zachodzacym sloncem: psy mutanty czekaja bo linia slonca itd ok rozumiem ale gdzie reszta tych "strasznych mutantow" gdy slonce juz zaszlo postanowili sobie zrobic dzien dobroci dla swoich pociech i nie wtracac sie w ze tak to nazwe obiad...? zenada jezeli chodzi o detale
2)scena gdy nasz bohater budzi sie rano a w zasadzie to budzi go swiatlo sloneczne: pojawia sie pytanie dlaczego nie bylopokazane urzadzenie sterujace roletami zaluzjami itp itd bo musial chyba miec cos takiego skoro idzie spac w prawie bunkrze a wstaje przy po rannym sloncu, no chyba ze po takim czasie juz psychika zaczela mu nawalac bardziej niz widac i do tego jeszcze luantykuje :)
3)akcja ratownicza na moscie: rozumiem ze kobieta z dzieckiem mogla dotrzec poruszajac sie za dnia a ukrywajac w nocy do celu jkaim byl most ale niech ktos mi wytlumaczy skad nagle wziela super mega ultrafioletowa "latarke" o mocy kilkudziesieciu tysiecy wattow tak na oko ktora to przegonila te pseudo wampirki...
moim zdaniem film mogl byc naprawde niezla produkcja ale niestety zyjemy w takich czasach w ktorych wazniejsze jest jakiej srednicy na ekranie jest eksplozja lub z ilu milionow komputerowo wygenerowanych pikseli sklada sie dana scena i postacie niz to czy fabula jest poskladana w jakas sensowna trzymajaca sie tzw kupy calosc...:/
naprawde moim zdaniem spaprali pomysl na bardzo dobry film a koncowa scena przysunela mi na mysl "tych o ktorych nie mowimy"
standardem w filmach tego typu jest przedstawienie jak to pozniej zyli dlugo i szczesliwie i oczywiscie jak do tego doszlo a brak nawet minutowej wstawki o tej tresci tez powoduje minimalny niedosyt...
ehhh...
dzis prawdziwych filmow przez duze F juz chyba nie ma. . .

M_A_Z_Z_I

No nie ma i długo jeszcze nie będzie. Nie Resident Evil, tylko 28 dni później. Gdyby tak twórcom tego ostatniego dać budżet 150mln$ i pozwolić kręcić w NY, i gdyby tak jakiś wybitny scenarzysta posiedział jeszcze z pół roku nad niekończącymi się poprawkami to byłoby to arcydzieło. Ale tak się chyba nigdy nie stanie, dlatego ten film jest genialny. Czemu? Bo lepszy być niestety nie może. Anna nie miała latarki tylko światła w swoim samochodzie. Dr Neville nie budził się przy otwartych oknach lecz jedynie otworzył oczy, leżał na łóżku w ubraniu.

ocenił(a) film na 9
M_A_Z_Z_I

Hm.. wiesz na tej zasadzie to można się czepiać wielu filmów z gatunku s-f. Pomimo, że również doceniam realizm w filmach tego gatunku i podejście do widza jak do człowiek myślącego to osobiście traktuje ten film trochę ulgowo. Wystarczy ,powiedzmy użyć wyobraźni bo na przykład w motywie z "latarką" Will mógł być zamroczony a ujęcie światła było jakby z jego perspektywy. Co do mutantów, można przecież sobie wyobrazić że nie siedzą wszystkie w jednej kupie, przecież w filmie jest pokazany Nowy Jork, olbrzymie miasto.
Mi się film bardzo podobał, ponieważ lubię taki gatunek filmów. Jak dla mnie reżyser nie zdecydował się zrobić kina do końca ambitnego. Bo o ile, jakby w filmie są próby pokazanie jakiegoś szaleństwa Smitha to w paru kwestiach Smith za dużo tłumaczy mówi, tłumaczy widzowi :-).

ocenił(a) film na 8
M_A_Z_Z_I

Mnie natomiast zastanawia skąd on miał tam prąd ?? Może miał jakiś generator o którym nie wspomnieli, albo ja nie zauważyłem. Bo elektrownia sama z siebie działać nie będzie, nawet atomowa chyba obsługi wymaga, chociaż sie nie znam.
Co do oceny 4/10 to jednak według mnie za nisko oceniłeś, ale to twoje zdanie które szanuje. Za to ja dałem chyba za wysoką ocenę bo 9/10, powodem tego było to że tyle ostatnio szmir obejrzałem, w przeciwieństwie do tego filmu który mi sie naprawdę podobał chociaż to nie arcydzieło. Normalnie wym dał 8/10 ale za to że wreszcie coś dobrego obejrzałem niech będzie 9 a co tam :)
I jeszcze dodam że te mutanty mogli trochę ciekawiej wykonać (było widać że to grafika komputerowa, trochę mogli sie bardziej postarać)
Co do niektórych niedociągnięć sie z tobą zgadzam. ale ja przymykam wyjątkowo oko :)
Omal bym zapomniał wspomnieć o dużym plusie którym jest Bob Marley.
Pozdrawiam :)

salimelimelion

Sprawa generatorów była świetnie przedstawiona i to jedna z kwestii nie wymagających poprawek. Obejrzyj film jeszcze raz. Podpowiem Ci, że generatory były firmy Honda i bardzo głośno pracowały, ale doc wymyślił jak temu zaradzić...

ocenił(a) film na 8
Jake_Boe

faktycznie masz racje przeoczyłem, jakoś nie zwróciłem na nie uwagi ( muszę uważniej oglądać filmy :) ) dzięki z doinformowanie.

ocenił(a) film na 10
M_A_Z_Z_I

Jak dla mnie to rewelacja,nic więcej nic mniej.

M_A_Z_Z_I

film nawet ciekawye ale faktycznie kilka bledow mnie rozwalalo, dziwilo mnie tez to, ze jezdzil nowymi furkami... no chyba ze je wszystkie polerowal czyscil itd. choc jak widzialem jak sie znimi obchodzil podczas jazdy... sory ale one byly zbyt ladne. i jeszcze ciekawi mnie skad sie wziela ta pulapka w ktora smith wpadl? bo skoro nikogo innego nie bylo, a pulapka podibna do tej co on robil... no chyba ze wpadl we wlasne sidla?

ocenił(a) film na 10
Woocki

Wpadł w sidła swoich "przeciwników", to one przeniosły manekina dlatego bohater był taki zdenerwowany w tej scenie. A co do niedociągnięć to trudno jest teraz znaleźć film idealny bez błędów. A co do bryk nie było pokazane ale może wziął furę prosto z salonu przecież nie musiał płacić za nią :P a może polerował w wolnych chwilach, skoro znajdował czas na oglądanie filmów to czemu nie mógł by polerować bryki

ocenił(a) film na 8
Woocki

Odpowiedź na Twoje pytanie z pułapką w tym temacie:
http://www.filmweb.pl/topic/755962/He+is+a+Legend+%3CSPOILER+POSSIBLE%3E.html

Drugi post (odpowiedź).

Pozdrawiam

ocenił(a) film na 9
M_A_Z_Z_I

Rzeczywiscie film w kilku momentach jest niepowazny ale mimo wszystko warto go obejrzec. Szczegolnie utkwily mi dwie sceny, pierwsza gdy wbiega za psem do opuszczonego budynku - bardzo realistycznie i przekonujaco zagrane(to przerazenie w oczach, mocne) i druga to wlasciwie cala sekwencja uzakania jak czlowiek po 3 latach samotnosci zaczyna swirowac. 7/10.

użytkownik usunięty
frozone_2

Oglądajac ten film nie myślałem o nim jak o s-f.Myśle że lepszym określeniem jest"film jendego aktora".Naprawde Will Smith pokazał w tym filmie dużo,słowo "rozwój " nie jest mu obce.Co mnie cieszy to to ze oglądałem jedną z nielicznych superprodukcji która nie postawiła na fajerwerki,strzelanie i ciągła akcje ale na bardzo przekonywająco opowiedzianą historie jednego człowieka.Taka jakby wyciszona superprodukcja:) mam wrażenie ze niektórzy mają poprostu taki zawód"znalesc jak najwiecej błędów" w filmie.Policzcie je w piratach z karaibów albo w kazdym innym gdzie mamy do czynienia z s-f.a co do efektów blade runner dzis pięknie nie wyglada a przeciez nie o to chodzi;]