Czytając niektóre posty, dostawałam białej gorączki! Ludzie! Porównujecie ten film do "28 dni później", "Resident evil", a nawet "The stand" Kinga. Ale "Jestem legendą" jest ekranizację książki Mathesona, która pierwszy raz zastała wydana w roku 1954! To z tej książki Romero zaczerpnął inspirację i nakręcił swa kultową serię o zombie. Ciężko, więc żeby ten film był o czym innym niż jest sama książka. "28 dni..." czy "Resident..." pojawiły się wcześniej w kinach. Ale "Jestem legendą" powstał w latach '50 XX w. w umyśle Mathesona, a potem pojawił się na kartkach książki.
Potwierdzam i popieram w 100%.Kto nie wierzy niech sprawdzi.I wychodzi na to,że to cała reszta kopiowała pomysł Mathesona.
Co z tego że film jest adaptacją jakiejś tam książki? Czy to czyni z niego lepszy film? Raczej nie...