Dzisiaj byłem w kinie na jestem legenda i stwierdzam ze ten film jest prawdziwym arcydziełem odrazu dałem mu 10/10 a ci co drwiom sobie z tego filmu to prawdziwi idioci!!!Nierozumiem dlaczego go tak słabo oceniacie a te komentarze to masakra. Will smith pokazał klasę i powinien za ten film dostać oskara !!!Naprawdę zachcam do pujścia do kina na ten film!!!
Tylko ze Manhattan to wyspa a mosty wysadzili, zeby choroba sie nie rozprzestrzeniala :) Widocznie "jelenie" lubia plywac :P
dla mnie osobiście film nie był arcydziełem czy nawet dobry bo te zakończenie mnie naprawde rozbroiło,i mogli by dać troche lepszy pomysł na temat opuszczonego miasta niŻ ''krwiożercze zombiaki'',i mimo tego że lubie dość filmy sc-Fi to oczekuje od nich pewnej dozy orginalności i (niekoniecznie skomplikowanej lecz ciekawej fabuly), ale jezeli juz tam sie pojawiaja zarazeni ludzie to ja (gdybym byl rezyserem) zrobilbym ludzi mutantow siedzacych gdzies w zakamarkach miasta i walczacych o przetrwanie (a nie bezmozgich tempakow) jednak film mial tez sowje plusy wymienie je teraz z minusami:
Plusy
-naprawde świetna rola willa smitha (gral bardzo sugestywnie)
-dobra wizja osaczonego nowego jorku(wspanialy klimat-poczatkowo)
-kilka naprawde fajnych scen (will wiszacy na sznurku,smierc psa,i szczegolnie polowanie)
Minusy
-kiepściutki hollywoodzki koniec
-mogli dac inny pomysl niz krwiozercze zombie np : mutanci zyjacy w zakamarkach walczacy o teren.
-czsami zbyt przewidywalny
i tu cos od siebie nie przeesadzajcie z tymi reflekjami bo tu moze i jakies sa ale pokazane łapotalogicznie i do mnie specjalnie nie trawiajaą ja osobiście daje filmowi 5/10 mogl byc ok.
To najlepszy film jaki wdziałam. Moim zdaniem też najlepsza rola Willa jest poprostu genialny POLECAM !!!!!!!!!!!!!
dobrze troche przesadzilem z ta piatka bo dla mnie film byl w miare porzadny dam 6/10 jako niezly ale nie przesadzajmy z arcydzielem :)
i moze sa jakies reflekcje na temat nie bawmy sie w pana boga i z opuszczonym czlowiekiem ale zdania nie zmienie 6/10
Ja dalam ocenę 7/10 - myślę że jest ona sprawiedliwa i calkowicie przemyslana. Ogólnie film nie jest zly, ciekawa fabula, akcja, calkiem dobra gra aktorska. Ale jest wiele niedociągnięć, a zakończenie filmu już zupelnie mnie rozczarowalo.
ja zazwyczaj wszystko uwzgledniam i sadze ze filkm byl pozadny mimio kiepskiego zak. 6.5 lub6 jak porzadny ale nie swietny
Byłam wczoraj popołudniu. No i film - moim zdaniem - jest świetny. Fakt - pies to był najsmutniejszy moment w filmie xD Ale i tak jestem z filmu zadowolona ;) Kilka razy wyrzuciłam popcorn w powietrze, uderzyłam osobę siedzązą przede mną i popłakałam się kilka razy, ale to można wytłumaczyć - jestem beksą xD
Ogólnie film był bardzo dobry, ale arcydzieło to to nie było ;) Dałabym 8,5/10, ale skoro się nie da to 9 ;)
Mnie się też podobało. Wciągnął mnie klimat i rola Willa Smitha była świetna. Wg mnie mimo zakończenia, to film pesymistyczny. Od strony plastycznej to dzieło absolutnie fantastyczne. Każdy musi zobaczyć ten opustoszały Nowy York. Film ma jakieś niedoróbki, owszem, ale w swoim gatunku nie ma sobie równych (28 dni później też miał klimat, ale zamienił się szybko w bezmyślną jatkę i to mnie odrzuciło). 7/10
możemy teraz się zastanawiać, do czego nasza upartość w rządzeniu nad światem może zaprowadzić bądź zaprowadzi.
Co to za bezsensowny komentarz? To co stało się w filmie było wypadkiem przy pracy ludzi, którzy starali się wynaleźć lekarstwo na raka, a nie rządzić światem.
źle to zrozumiałeś, miałam na myśli ogół, bo ludzie chcą panować i mieć nad nim władzę. to już nie dotyczyło filmu. ^^
czy ja napisałam, że mnie skłonił?
zastanawiam się tylko, bo to równie dobrze może się stać naprawdę.
co się może stać naprawdę? to, że w szukając lekarstwa na raka zamienimy ludzkość w wampiry? wątpię, ale nawet jeżeli, to tylko potwierdza co napisałem wcześniej.
Mi też się film spodobał ale mówienie o nim jako o 'arcydziele' to grube przegięcie... Po twoim niepohamowanym zachwycie sądze, że to jeden z niewielu filmów, które miałeś okazje obejrzec. I jeszcze ten tekst że Smith powinien dostac Oscara... śmiech na sali. Akurat on był słabszym akcentem w tym filmie.
Koleżko a nie razi cię fakt że fabuła tego filmu jest zerżnięta niemal żywcem z kilku ostatnich produkcji?? np. 28 dni później, resident evil kroniki riddick'a. Poza tym śmierć psa jakoś mnie nie wzrusza nie mówiąc już o nudzie do potęgi n.