Ma na imię Neville.Jest czarny.Mieszka w N.Y.Jest sam.Nie jest sam.Ma psa. Manekiny też ma.Ale one go nie lubią.Bo jest czarny.Ale pies go lubi.Niestety zdycha.Gryzą go wampiry.Nie Psy wampirów.Nevill zabija swojego psa.Wykrywa szczepionke.Która testował na kobiecie wampirzycy.Ale o tym nie wie.Chce sie zabić.Ratuje go kobieta.Ona jest człowiekiem.Neville nie jest sam.Kobieta ma syna.Nie pamietam jego imienia.Wampiry dopadają Nevilla.Nevill ratuje kobieta i dziecko.Daje im lekarstwo.Nevill zabija wampiry.Nevill sam ginie.Nevill jest legendą.
Ze strony rezyserskiej i artystycznej film wychodzi bardzo ładnie
Ze strony aktorskiej W.Smitha,także nieżle
Boli mnie to,że film jest porażką moralną.TAK sie dzieje kiedy scenariusz jest pisany aa kolanie podczas Lunchu w Mc'Donaldzie.
Zdjecia 7
Muzyka 7
Scenariusz 2
Gra aktorska 8
Przesłanie 2
Rezyseria 8
Efekty Specjane 6
Scenografia 9
7+7+2+8+2+8+6+9 / 8
ŚREDNIA 5
I taka jest moja Ocena.
skoro kolego sympatyczny zabierasz sie za pisanie recenzji powinieneś doczytać ,że opisywanie fabuły jest czymś co zdyskwalifikuje każdego recenzenta....
filmu jeszcze w polsce niebyło więc widziałeś go zapewne sposobem torrentowym. Watpie abys byl w londynie na seansie gdyz masz troszeczke za malo lat ale takiej mozliwosci oczywiscie niewykluczam....
po prostu nastepnym razem postaraj sie nieopowiadac filmu gdyz nie jestes tutaj sam i mozesz komus zepsuc przyjemnosc obejzenia filmu...
takie jest moje zdanie...