Jestem matką

I Am Mother
2019
6,4 29 tys. ocen
6,4 10 1 29323
6,3 7 krytyków
Jestem matką
powrót do forum filmu Jestem matką

... czy rzeczywiście jakakolwiek A.I. (o wiele bardziej rozwinięta niż człowiek) poświęciłaby chociażby nanosekunę swojego czasu, na "tworzenie" "ulepszonej" (perfekcyjnej) wersji człowieka?

Już sama odpowiedź na to pytanie okazuje się wystarczająca, aby nigdy nie doszło nigdy do stworzenia tak bezsensownej fabuły.

Jeszcze kilka innych pytań (oczywiście retorycznych):
- dziewczyna wychowywana przez A.I. i przez 20 lat udaje jej się wyrosnąć na "normalnego" człowieka pomimo tego, że ma kontakt tylko i wyłącznie tylko z maszyną i to w izolacji? Naprawdę?

- czy potrzebne było to "dramatyczne" zakończenie funkcjonowania matki na końcu filmu?

- po co (jeśli Hillary była rzeczywiście pierwszym klonem), w ogóle wracała do tej bazy i po co się postrzeliła? Tutaj jest spora luka, bo albo A.I. specjalnie ją wypuściło z bazy ileś lat temu (nie była perfekcyjna?) włączając ją do tego "sprytnego" planu ocalenia ludzkości, albo sama uciekła wiedząc jaki ją los spotka (tylko jeśli była pierwsza to skąd mogła wiedzieć, że jest tylko nieudanym eksperymentem?)...

- nie znam się na psychologii człowieka, ale czy A.I. w postępowaniu z dziewczyną (nawet nie nadała jej imienia o_O, a przecież kontakt z ludzkością miała poprzez stare programy telewizyjne) nie powinna być jak najbardziej szczera? Nie powinna jej od razu zdradzić czym jest i jaki ma cel? Przecież to wszystko można było tej "córce" wmówić od początku. Matka mogła jej powiedzieć wszystko, "wgrać" jej taką moralność jaką tylko chciała, zmanipulować ją, a młody umysł łyknął by wszystko. Skąd nagle taki "ludzki" odruch na końcu filmu, aby się odciąć od Matki i zniszczyć wszelkie z nią powiązania (no i zniszczyć ją dosłownie). Córka nigdy by nie zakwestionowała tego co mówi Matka, bo nagle po 20-tu latach spotyka innego człowieka, który mówi jej, że droidy niszczą ludzi. Tak po prostu, po pięciu minutach wierzy w tę bajeczkę? Jesus! To się nazywa beznadziejny scenariusz.

Miałbym jeszcze kilka innych pytań (oczywiście retorycznych), ale odpowiedź na pierwsze i tak automatycznie pokazuje, że ten film oparty jest na bardzo błędnych założeniach i generalnie jest kolejnym "zapychaczem" Netflix'a. Oficjalnie również może być wrzucony do jednego worka z takimi "perłami" sci-fi jak: "Morgan", "Tau" (oooo! ten jest dobry), "Ex-machina", ("Life" ?) i kilka innych wyrobów charakteryzujących się: bardzo słabym scenariuszem, kiepską scenografią okraszone to wydumanymi teoriami, które przy bliższym przyjrzeniu się są po prostu błędne. Rozumiem, że film może być zrobiony dla rozrywki i często można przymknąć oko na różne wydumania reżyserów, ale czasami to zastanawiam się dlaczego nieodpowiedni ludzie biorą się za ten gatunek filmowy.
To wszystko.

ocenił(a) film na 4
pendrago

Oczywiscie, ze tak. W ramach eksperymentu lub checi poznania procesow. AI chce poznawac, uczyc sie. Najpierw od stworcy. AI moze sobie stawiac rozne cele, z naszego punktu absurdalne z jego logiczne jezeli ci to wylozy. Zobacz SF - roboty probuja tam jesc, spac, probuja udawac czlowieka, nie przeszkadza ci to? Przeciez to jest absurdalne. Bo przeciez czlowiek jest niedoskonaly, gorszy, a ikona fantastyki jest dazenie robotow do czlowieczenstwa. Mamy tez druga koncepcje, roboty uwazajace sie za lepsze, doskonale, bo logiczne, ale jednoczesnie zawsze w takich fabulach pokazuje sie, ze sie mylily, ze nielogicznosc i zmiennosc ludzi okazuje sie atutem i pokonuje zimna logike maszyn...
Nie widze w zalozeniu tej fabuly niczego zlego poza mowieniem, ze nie wynika to z samej checi poeksperymentowania lub narzuconego programu stworcow albo jakiegos pokretnego problemu logicznego, ktory sobie AI zalozyla i opracowuje. Na tej samej zasadzie AI w filmach i ksiazkach dochodza grmimialnie do wniosu, ze ludzkosc jest sama sla siebie zagrozeniem i ze rozwiazniem jest zabicie jej. Masz to w Treminatorze, masz to w Saturnie, masz to Odysei, masz to w Prometeuszu, masz to Mass Efekcie czy tam Halo, masz to Residencie, masz to w Orville, masz to w biblii, ksiazce fantasy i innych mitach chocizaby Ragnaroku i komisie o Ais z Danikiena :P, masz to w Horizon Zero Dawn, masz w Planecie Malp, Wehikule czasu, Vgerze, Assassynach... Wszedzie tu znajdziesz motyw udasknalania ludzkosci przez jakas cywilizacje uwazajaca sie za wzglednie doskonalsza i madrzejsza, cywilizowana i logiczniejsza, nie ma znaczenia, ze nie AI, ale rozumujaca czesto jak rasowe AI. A powiedz mi jaki ma sens ekrpermentowanie ludzkosci z genetyka, bardzo zjadliwymi zarazkami, AI czy odkrywaniem innych cywilizacji, kiedy skutki moga byc katastrofalne? Tez probujemy, bo po prostu mozemy i chcemy wynajdujac sobie jakies wymowki i us

ocenił(a) film na 2
alisspl

Ja tylko krótko, bo w innych wątkach już się tak rozpisałem na ten temat, że zaczynam się powtarzać.
"Pytania uwazasz za retoryczne, bo nie chcesz zadnej dyskusji ze swoim zdaniem, a to nie jest dobre ani grzeczne. "
Już się nadyskutowałem, ale nie dlatego uważam pytania za retoryczne, bo nie chcę żadnej dyskusji, ale dlatego, że nie ma na nie "prawidłowej" (nie użyję słowa dobrej) odpowiedzi.

Wszystko można wytłumaczyć i każdy to robi na swój sposób. Zresztą...
Może dokończę tę odpowiedź w późniejszym terminie. Rozmiar tego posta po prostu mnie przytłoczył (a sam mam manierę rozpisywania się). No i jest już trochę późno.

ocenił(a) film na 4
pendrago

cos mi sie podwojnie wkleilo, a oczywsicie fw nie pozwala edytowac od dekad juz tych postow i twierdzi, ze nieprawda