PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=829669}

Jestem matką

I Am Mother
6,4 28 430
ocen
6,4 10 1 28430
Jestem matką
powrót do forum filmu Jestem matką

Jak to dzieło mogło dostać 6,2/10? Przecież to jest piękne. Historia głęboka i trzyma w napięciu cały czas. Ciągle się zastanawiałem kto jest "ten dobry".
Jak w przypadku "Sierociniec", jak nie ma dużo potworów i mordowania to się ludziom nie podoba, bo za głębokie i trzeba za dużo mózgu użyć.

ocenił(a) film na 7
Faltusinho

Można takie wnioski wysnuć, ale czy można mieć absolutna pewność...?

ocenił(a) film na 8
CATMAN44

Jak dla mnie ostatnie słowa "Matki" do kobiety w kontenerze potwierdzają tą teorię.

ocenił(a) film na 4
CATMAN44

Z filmu coś tam wynika, jakby "matka" wpuściła kogoś z zewnątrz dla testów, ale całość jest potwornie głupia, nie ma żadnej racjonalnej tezy. Jedyne co tlumaczy finał to teza, że - droid (który rządzi wszystkim) poczuł jakieś ludzkiej emocje do "córki" i dlatego pozwolił jej odejsc, tylko co to oznacza? Wcześniej puszczał z dymem dzieciaki z niskim wynikiem w swoich testach. Teraz serio poczuł realną ludzką empatię, czy po prostu żal mu było niszczyć dziewczynę z najwyższym wynikiem.

W założeniu twórcom miał oddziaływać czynnik ludzki w droidzie "może się mylę", ale na poziomie chłodnej analizy filmu go nie ma. Z kameralnego psychologicznego SF ten film przeradza się w zaprzeczający logice koszmar.

ocenił(a) film na 7
David_Ames

A może droid stwierdził że prawidłowo zdany test gwarantuje sukces eksperymentu?

ocenił(a) film na 8
David_Ames

A więc, droid puścił tą kobietę jakby do testu kolejnych, chodzi o altruizm który był najważniejszą cechą dla matki. Tzn, kobieta miała za zadanie zbadać jak zachowa się córka - córka wróciła bo ważniejsze dla niej były te dzieci które jeszcze nie zostały zrobione, czyli zdała egzamin.

David_Ames

Ai hodowało człowieka, uczyło i oceniało na ile jego nauki odnosza skutek, wpuszczenie z zewnątrz APX01 było testem, mysz byłą testem, ucieczka byłą testem -czy pojawi sie chęc popwrotu po braciszka - gdyby córka nie wróciłą po braciszka byłaby zlikwidowana i zabawa od nowa.
Skoro przeszła pomyslnie wszystkie testy na moralność to matka symbolicznie pozwoliłą sie zabic a córka stałą sie matką (tytuł nieprzypadkowo pojawia sie na końcu)

AI będzie nadzorować nową ludzkość po cichu z oddali jak jakiś Bóg tyle że rzeczywisty

CATMAN44

Chodziła po bunkrze bo blaszak chciał by chodziła i po to by mogła to robić myśląc ze jest sama blaszak musiał udawac ze potrzebuje łądowania

ocenił(a) film na 8
golombo

Też tego nie rozumiem, może dzieło to to nie jest ale spokojnie ponad 7 powinien film trzymać. Ale co się dziwić jak na tym pseudoportalu Czaja jest jednym z najlepszych scenarzystów a X-Men geneza ma 7.2/10 XD

ocenił(a) film na 5
golombo

Bardziej po prostu ten film mnie rozczarował niż mi się nie podobał. Miał szansę odwrócić trochę schemat, zabawić się konwencją, ale wolał iść w schematy. Na końcu jest parę niepotrzebnych scen, które tylko podtrzymują moją ocenę.
A szkoda.

ocenił(a) film na 6
Czarnogwardzista

"ten Tadz Mahal tez zupełnie mi się nue podobal. Totalne rozczarowanie. Widzialem lepsze"

golombo

olej te oceny tutaj na tym filmwebie, ja tak robie od lat, nie korzystam w ogóle z systemu oceniania. niestety ale te oceny sa tutaj calkowicie niemiarodajne

golombo

Ględzisz; mnie bylejakość scenariusza zniesmaczyła. Nikomu się nie chciało realiów przekonujących stworzyć, na dodatek w pierwszych sekundach zaserwowano rozbrajającą opowieść podpowiedź, która tylko idiotom mogła umknąć.

ocenił(a) film na 3
golombo

Film bez fabuły

ocenił(a) film na 5
golombo

Akurat z głębią, to średnio w tym filmie.

ocenił(a) film na 6
golombo

No nie wiem z tym trzymaniem w napięciu. Lubię takie filmy z aurą tajemniczości i nie wymagam wartkiej akcji. Ale w tym konkretnym przypadku pierwsze 30-40 min po prostu się ciągnęło. W napięciu film trzymał dopiero gdzieś od pojawienia się tej drugiej kobiety.

No i mnie przeszkadzały też pewne nielogiczności - ultrazaawansowany robot, kierujący całą armią, wyczuwający nawet takie subtelności jak stężenie hormonów czy akcja serca, a nie umie rozpoznać czy człowiek kłamie? Dziewczynie przez wcześniejsze 18 lat nawet nie przyszło do głowy by wyjrzeć a zewnątrz, tylko uwierzyła na słowo? Tak ją "wytresowano", że nie miała okresu buntu? Babka przez cały prawie film nie zadała sobie pytania dlaczego ma nr 3? Skoro robot musiał się wyłączyć w nocy by się ładować to jak opiekował się główną bohaterką jak była niemowlęciem? Czemu jak wysiadł prąd to robot nie reagował? Przecież ma akumulator. No generalnie można by wymieniać. Dla mnie właśnie dbałość o szczegóły odróżnia film dobry od wybitnego. Ten w mojej ocenie zalicza się do pierwszej kategorii, bo trzeba podejść do niego z przymrużeniem oka. Jak za bardzo się wczuwasz i zaczynasz zastanawiać to wpadasz na te nieścisłości. Nie jest źle, spoko rozrywka na wieczór, ale średnia ocena jaką ma jest adekwatna do tego co ten seans oferuje.

karls

AI wiedziało kiedy dziewczynka kłamie, wiedziało wszystko i wszystko kontrolowało, nawet mysz byłą kontrolowana.

ocenił(a) film na 6
doktorek_1_filmweb

Z przebiegu filmu raczej wychodziło odwrotnie. Nie doszukiwał bym się na siłę, tego czego nie ma bo zaraz wejdzie się na grunt teorii spiskowych :).

karls

To jest AI, a nie głupi robocik. :)
Emocje typu stanowczość, delikatność, natarczywość - na zmianę to jest manipulacja ze strony AI bo AI nie odczuwa emocji (dlatego wybiło miliardy ludzi). Jeśli AI przekazuje jakies emocje to je udaje bo ich nie ma.
Cały przebieg filmu to jeden wielki test, test na moralnośc co było widac przy rozważniu kogo ratować 5 potrzebujących organów czy 1 co organy ma, co było widąc po pytaniach na teście, tak samo przyjęcie "obcej" kobiety też było testem na moralnosc, gdyby córka tej obcej nie przyjęła do schronu to oblałaby test i została zlikwidowana, gdyby nie wróciła po braciszka oblałaby test i została zlikwidowana.
APX02 obalała test i skończyła w piecu, AI wrzuciła by do pieca równiez APX03 czyli córkę gdyby jej moralność nie okazała się odpowiednia, a okazywała się w kazdej sytuacji zaczynajac od myszy, poprzez pomoc kobiecie jak i przy chęci ratowania braciszka zamiast myśleniu o własnym tyłku jak zrobiła APX01 czyli kobieta z zewnątrz.

ocenił(a) film na 2
doktorek_1_filmweb

Moralność to rzecz bardzo subiektywna i względna. Naprawdę... Moralność A.I. jest tutaj tak dobra jak dobra jest moralność jej twórców. Nie powinno tak być, bo skąd wiemy jak A.I. (prawdziwa sztuczna inteligencja) by się zachowała? Nie wiemy, bo sztuczna inteligencja sama podejmuje decyzje, a nie kieruje się jakimiś wytycznymi swoich twórców. Przeczy to zasadzie działania A.I.

pendrago

Oczywiście ze tak (jeśli chodzi o moralność) ale AI dostała wzorce/zasady moralnosci z Kanta i innych dzieł i zachowuje się tak by się w tych wzorcach poruszać oraz szkolić w nich "nowego" człowieka.
Wbrew pozorom ta moralnośc nie oznacza ze zachowa sie jak człowiek bo zgodnie z przykłem 5 ludzi czy 1 nie jest dla niej żadnym problemem zabic cała ludzkość bo ta cała ludzkość jest jak 1 którego trzeba poświęcić w stosunku do 5, gdzie te 5 to kolejne tysiace pokoleń w "szczęśliwym świecie".
AI dostaje wzorce/zasady i cele już dziś, grając w szachy dostaje cel - "wygrać" oraz zasady gry czyli tego co mozna robic na szachownicy a czego nie można (odpowiednik moralnosci)

p.s. Cała ta strategia AI w tym filmie oczywiście nie musi doprowadzić do szczęsliwego świata, tak jak AI nie zawsze wygrywa w szachy z ludzkim programem "stockfish", po prostu AI obiera jakąs strategię którą uznaje za najlepszą ale nie oznacza to ze ta strategi zakończy sie sukcesem.

p.s.1 Wydając polecenie AI trzeba bardzo uważać, ta z filmu "jestem matką" dostaął polecenie pewnie w stylu "uczyń świat szcześliwym miejscem dla wszystkich żyjących" i robi wszystko b sie tak stało, by spełnic ten cel, a ze droga moze polegac na wybiciu wszystkich ludzi bez gwarancji ze kolejni beda lepsi to co innego. Polecam "paradoks spinaczy"
https://forsal.pl/artykuly/1108459,wos-czy-zabija-nas-spinacze-felieton.html

ocenił(a) film na 6
doktorek_1_filmweb

Moim zdaniem bardzo daleko posuwasz się w swoje interpretacji. Ja bym nie tworzył jakiejś magicznej otoczki wokół tego A.I. Jasne, nie jestem w stanie wprost obalić Twojej tezy, ale czy nie na tym opierają się wszelkiej maści teorie spiskowe? Tak długo jak dana teoria nie jest falsyfikowalna to w zasadzie można nią wykazywać cokolwiek :). Także spoko, szanuje Twój pomysł, choć mnie ta wersja osobiście nie przekonuje.

karls

To inny przykłąd, matka podchodzi do jedzacej dziewczyny i ma problem z dłonią. Przecież wiemy ze matka czy AI buduje ogromne armie droidkó z jakimiś kroczącymi maszynami wyposażonymi w lasery, a nie umie sobie dłoni naprawić? To w oczywisty sposob równiez test, czy córka sie zainteresuje i bedzie chciała pomóc, czy moze będzie miała w d...ie i dokończy sobie posiłek.
Matka takie rzeczy moze bez problemu naprawić sama, albo po prostu zastąpić zużytego droida nowym i udawac ze nie było żadnej zamiany, ale ona testuje wciaz i wciaz czy córka sie nadaje czy moze powinna skonczyć w piecu jak APX02.

ocenił(a) film na 6
doktorek_1_filmweb

Oczywiście, części takich zachowań to testy. Ale moim zdaniem budowanie z tego całości i wyciągnie tak dalekich wniosków to nadinterpretacja w stylu pani od języka polskiego tłumaczącej wiersz. No nie powiesz, że nie może być tak jak mówi, bo tezy są tak otwarte, że nie ma jak ich falsyfikować, ale pewnie sam autor by się zdziwił, jak by to słuchał.

karls

Skoro AI kontroluje wszystkie droidy, maszyny latające, no w sumie ma pod kontrolą cały świat ja nikt nigdy wcześniej to teorią spiskową byłoby uznanie że obecnie najwazniejszy budeynek na świecie ma miejsca które nie są kontrolowane, nasłuchiwane i podglądane przez AI.
Proszę się zainteresować szachami i partiami w jaki sposób AI gra. Jej ruchy często uważane są za bezsensowne (niezrozumiałe nawet dla najlepszych szachistów) by po kolejnych 20-ruchach okaząło się ze wcześniejsze "bezsensowne" posuniecia okazują się genialne i są precyzyjnym planem. Skoro proste jak jednokomórkowce dzisiejsze AI są w stanie planowac z takim wyprzedzeniem i precyzją to myślę ze to co staram się przedstawić jako plan AI w tym filmie to wciaż zupełne nic, można by podejrzewać ze to już nie "jednokomórkowe" AI w przyszlości będzie planować nawet ilośc drobinek kurzu znajdujących się w pomieszczeniu by wywołąć kichniecie o godzinie 12:15 potrzebne akurat do sięgniecia po chusteczkę, by w efekcie tego zauwazyć coś tam, co nasunie myślo o czymś tak i tak dalej....

golombo

Film jest nisko oceniany bo połowa ludzi go nie rozumie (by zrozumieć trzeba mieć pojęcie jakies wiadomosci o AI) a druga połowa nie dostrzega wszystkich niuansów

ocenił(a) film na 7
golombo

Po pierwsze: jak piszecie po polsku to piszcie po polsku. Nie AI tylko SI. Niby drobnostka a tak wiele może zmienić.
Po drugie, z góry: tak, skoro o tym piszę to znaczy że mi to ździebko przeszkadza ale nie musicie mnie za to potępiać.
I teraz co do waszych rozważań dlaczego tak a nie inaczej: Jak mówi na koniec "matka": "Zaprogramowano mnie bym ceniła ludzkie życie ponad wszystko. Nie mogłam stać bezczynnie i patrzeć jak ludzkość zatraca się w destrukcyjnym szaleństwie." - tak jak ktoś pisał o szachach. SI potrafi wykonać ruch wyglądający na głupi i bezsensowny by dwadzieścia ruchów później okazało się że ten właśnie ruch pozwolił wygrać partię. SI w tym filmie wykonuje ruch wyglądający na sprzeczny z jej głównym zadaniem by później okazało się że bez tego gatunek ludzki by wyginął, by stworzyć lepszego człowieka. Pamiętajmy też że SI się rozwija.
Dodajmy też bardzo istotny fakt: nie wiemy co jeszcze twórcy zaprogramowali "matce". Być może totalna anihilacja została właśnie przez twórców SI zaprogramowana (a twórcy na ten czas uciekli na księżyc by później wrócić do nowego lepszego świata ;P).
I na koniec: tak na prawdę to nie wiemy czy po stworzeniu SI ta zaczęłaby się rozwijać w kierunku tej z Matrixa lub Terminatora czy może przeciwnie dlatego temat w filmach jest otwarty i stąd taki film.
I jeszcze moje odczucia po seansie. Film całkiem dobry, klimatyczny. Jednak końcówka mi się nie podobała...

golombo

Najważniejsze, że na świecie jest tylko murzyn.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones