Ile jest podobnych osób i rodzin wokół nas, z którymi człowiek nie chce mieć do czynienia? Tu różnica polega tylko na tym, że w patologicznym układzie pojawił się talent. Zresztą trochę wyolbrzymiony i podkolorowany, jak to w USA. Temat dobry do filmu, bo kontrowersyjny, szambo jak u Vegi. Czy taka postać, jak Tonya ukazana w tym filmie, zasługuje na pamięć?
Film o tyle dobry, że uświadamia, że celebryci, aktorzy, muzycy, sportowcy i inne osoby, które uwielbiamy i obserwujemy, którym kibicujemy, też miewają ciemne strony: nadużywają, knują, są egoistyczne i psychotyczne, że jedyny cel, to sukces i kasa, a tak naprawdę miewają za sobą gówniane życie, które ma zatrzeć sława i pieniądze.
Smutny film.