Niesamowicie spodobał mi sie wizerunek Judasza w tym filmie jak i jego motywacje, w tym filmie
przedstawiono go chyba jako jedyną osobę która starała sie Jezusa zrozumieć i znaleźć z nim nić
porozumienia a nie tylko przyswajać co mówi.
Trzeba przyznać, że z tej perspektywy jego postać nabiera nowego znaczenia w Biblii.
Dobrze powiedziane.
Jest przedstawiony jako postac tragiczna i tez uwazam ze powinien byc tak odbierany. Historycznie stal sie "tym zlym" a ktos przeciez musial zeby ta historyjka mityczna miala swoj zwrot. Padlo na niego, Judasza - przez co na wieki zostal potepiony. Skoro "wszystko bylo zapisane" jak powiedzial Jezus - on, Judasz, mial do niego o to zal...ze to on byl tym wybranym na czarnego bohatera legendy.
Przepraszam za brak polskich liter.
Z tego co wiem to w tej historyjce nic nie było pewne, sam Jezus nie był pewny czy zmartwychwstanie bo może gdzieś po drodze popełni(ł) błąd. Judasz na końcu się powiesił czyli nie wpadł na pomysł że mógł zostać wykorzystany i jest niewinny.