PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=6578}
7,1 460
ocen
7,1 10 1 460
Jeszcze słychać śpiew. I rżenie koni...
powrót do forum filmu Jeszcze słychać śpiew. I rżenie koni...

Dziwne, że film nie doczekał się jeszcze pierwszego tematu. Bez wątpienia ciekawy pomysł, dobre związanie dwóch linii fabularnych i dość nietypowe w tamtych czasach połączenie realiów wojennych i okresu pokoju (przypomina japoński Eien no Zero). Dobre aktorstwo i niezłe sceny batalistyczne, ale obraz ma jeden, główny mankament, który znacząco osłabia jego wartość - jest nią czas trwania filmu. Niestety, 76 minut to zdecydowanie za mało na tego typu film, kolejne postaci żołnierzy były przedstawiane bardzo krótko i niewyczerpująco, taka trochę plejada postaci jak na castingu. Na minus też niestety koniec, wydaje się jakby nie zamykał całej historii.

Niemniej film warto obejrzeć, nie ma za wielu obrazów o Wrześniu '39 r., dodatkowo nie obciążony propagandą (wręcz przeciwnie, np. żołnierz, który przez służbę przed wojną miał problemy w latach 50-tych).

ocenił(a) film na 7
crystiano02

Nie, no niestety, propagandy nie brakuje, a już szczególnie, gdy jeden z żołnierzy mówi, że "myśmy tu z Gwardią Ludową w '41...", a GL powstało w 42... :-D

Dla mnie ten film ma dwie płaszczyzny: doskonała historyczna i mocno średnia współczesna. Wiele scen batalistycznych - o ile można o takich mówić, bo Niemców prawie nie widać! - jest wspaniałych, oryginalnych i w pewien sposób nowatorskich (np. ten żołnierz, który krzyczy "Dlaczego się cofamy!!!" zostanie w mojej pamięci na zawsze!) (ale też prowadzenie ostrzału z MP41 w 39!), o tyle akcja rozgrywająca się współcześnie pozostawia wiele do życzenia. Jest rozwlekła, powierzchowna, a gra głównych aktorów daleka od doskonałości...

Rzeczywiście, potencjał został zmarnowany. Nie wiem tylko, na ile z niefrasobliwości twórców, a na ile miała na to wpływ cenzura.

ocenił(a) film na 7
Tataaleksandrykatarzyny

Ciekawe, w mojej kopii weteran wyraźnie mówi: "Od 42, jakżeśmy tu z GL weszli." Ust nie widać, bo ujęcie z boku I aktor pod wąsem.

ocenił(a) film na 7
Tataaleksandrykatarzyny

W 1939 roku był już MP38, którego od MP40 na pierwszy rzut oka trudno odróżnić. Razić mogą sowieckie czołgi T-34 pomalowane na niemieckie (no ale innych twórcy zapewne nie mieli do dyspozycji). Do tego w 1939 roku na czołgach były białe krzyże, a nie czarne z białą obwódką (taki wzór był w użyciu od 1940 r.). Aktorstwo nierówne. Zwłaszcza Karol Strasburger jak zwykle nijaki, ale można znieść. Generalnie zgadzam się, że pomysł dobry, ale jego potencjał nie został w pełni wykorzystany. Niemniej obejrzeć warto, bo dobrych filmów o Wrześniu jest naprawdę mało, a szkoda.

ocenił(a) film na 7
Pio_Ter_2

Zgadzam się w pełni z uwagami dotyczącymi detali historycznych.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones