PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=650890}

Jobs

jOBS
6,1 50 875
ocen
6,1 10 1 50875
4,3 18
ocen krytyków
Jobs
powrót do forum filmu Jobs

Z jakiego powodu ta firma jest tak znana, a jej twórca uznawany za wizjonera. Czym się różnią
wszelkie iPody, iPhony, MACi i inne cuda od gadżetów innych firm, oprócz oczywiście loga z
nadgryzionym jabłuszkiem? Co sprawia, że panuje takie szaleństwo wokół tej marki, że ludzie są
gotowi w środku nocy czekać na premierę nowego produktu i sprawić, że zniknie z półek w kilka
godzin?

Ja pytam poważnie. Nie rozumiem tego lanserstwa, które na co dzień obserwuję na uczelni.

ocenił(a) film na 5
tolerancja91

Filmu nie oglądałem wiec się nie wypowiem, ale jeśli chodzi o Jobsa to on własnie wyciągnął firmę z kryzysu i prawie bankructwa, w latach 90 czy nawet jeszcze na początku 2000, Mac praktycznie nie istniał, tylko ofiary losu się nim jarały, kiepska dostępność, problemy z oprogramowaniem, ogólnie szajs, to on własnie wprowadził firmę na kierunek muzyczny, potem komórkowy itd. Reszta to juz historia. Gdyby nie Jobs firma pewnie teraz by nie istniała. A sukces marketingowy o który pytasz? To chyba pytanie do P. Kotlera...

tolerancja91

Bo marketingowcy Apple'a odwalili mistrzowską robotę i wmówili społeczeństwu, że ich produktu są niejako "elitarne". Osiągnęli to m.in. odrębnością systemową, oryginalną i ciekawą (kiedyś) stylistyką, ograniczoną ilością modeli i ceną sugerującą wyższość nad ko konkurencją. Ta strategia okazała się na tyle skuteczna, że masy ludzi kupiły tą "elitarność" i stały się wyznawcami Jobsa nie zważając na ograniczenia jego produktów. Ale długo na tej strategii nie pojadą, bo ludzie powoli zaczynają dostrzegać ww. ograniczenia i nieuzasadnioną cenę. Apple już nie kreuje trendów, Apple już samo zaczyna dostosowywać się do realiów rynku.

użytkownik usunięty
Mroovkoyad

Dobra synteza sukcesu Apple.

tolerancja91

W każdym razie kiedy Jobs został wyrzucony z Apple, to Apple zaczęło upadać, bo bez Jobsa to nie było to samo. Po jego powrocie do Apple znowu było dobrze. To samo teraz, Apple bez Jobsa to nie to samo... Plastikowy iPhone?!

ocenił(a) film na 7
aganiedomaga

3G i 3GS były plastikowe więc skąd to zdziwienie?

bar_trek

Wiem, ale nie sądziłam, że wrócą do tego pomysłu, skoro od 4 mają fajny design.

tolerancja91

apple było pierwsze.
Interfejs graficzny był nowością gdy ukazał sie komputer Liza. Tak eleganckiej historii jak Toy Story stworzonego przez ekipę Jobsa w Pixarze nie było nigdy wcześniej, a w czasie gdy wychodził pierwszy iPod słuchano jeszcze muzyki na taśmach. Pokazując Itunes i appstorem wytwórnie muzyczne zadrżały. Gdy wyszedł iPhone był pierwszym tak dopracowanym telefonem z dotykowym wyświetlaczem.

Tak większośc pomysłów apple jest kradziona: od interfejsu graficznego własnością Xaroxa, przez sam Apple I do którego sam Jobs mało się przyłożył (w kwestiach technologii) po format muzyki Parkera. Jednak rozwineli te pomysły i sprawili że stały się popularne; to ich zasługa

tolerancja91

Myślę, że nie używając żadnego z produktów Apple nigdy tego nie zrozumiesz. Poza tym geniusz odkrywamy dopiero w połączeniu komputera Mac + któregoś z urządzeń mobilnych Apple. Codziennie odpalając MacBook'a korzystając z iMovie, synchronizując iPhona z iTunes, wysyłając zdjęcia mailem przez iPhoto dziwi mnie jak skrajnie różnni się od Windowsa. Jeżeli za cel postawimy sobie negowanie wszystkiego dobrego donośnie Apple, to nic nie zmieni naszej opinii. Lans na mieście z iPhonem przy uchu nijak ma się do potencjału produktów - nie zapominajmy o tym.

tolerancja91

Firma jest znana, bo ma genialny sztab marketingowców, którzy powinni chyba dostać nagrodę Nobla. Szef jest uznawany za wizjonera, bo swoimi decyzjami, który często niosły za sobą wielomilionowe i długoterminowe badania, doprowadził do powstania produktów, które urzekły miliony. Bo wprawił w osłupienie przemysł muzyczny, udowadniając szefom wytwórni płytowych, że ludzie chętnie zapłacą za legalną muzykę z internetu. Z wytwórniami filmowymi zrobił to samo. Bo postawił na nogę firmę zajmującą się nowymi technologiami, która chyliła się ku upadkowi, by następnie uczynić z niej światowego lidera na rynku. Chociażby dlatego.

Co różni te wszystkie urządzenia od konkurencji? System operacyjny, który po prostu polubi prawie każdy kto ma z nim styczność, design, to jak są promowane. I chyba jednak jakość, znam wielu użytkowników Apple, a o awaryjności nigdy nie słyszałem. Kilka lat temu dostałem na 25 urodziny pierwszego iPhone`a. Sowicie eksploatowałem go przez ponad 3 lata. Dziś nadal sporadycznie go używam, chociażby zabierając zagranicę jako telefon na kartę. Telefon ma ponad 5 lat, bateria nadal śmiało wytrzymuje dobę przy aktywnym użytkowaniu, jako iPod dużo dłużej. Co się zepsuło przez te pięć lat? Jeden pixel w ekranie w dolnym rogu, którego chyba bym nie dostrzegł, gdyby nie to, że mam naprawdę dobry wzrok.

O skali sukcesu firmy świadczy to, ile ma antyfanów. Oni mówią, że drogo, że system zamknięty, że baterii wymienić nie sposób. Kto ma kupić, kupuje. Pozostali gadają, bo albo maja wiele czasu albo kompleksy.

A że niektórzy godzinami czekają pod sklepami... U nas raczej nie. A w innych krajach? Owszem. U nas z biletami na mecze reprezentacji bywa podobnie. Fani tak mają. Dziś filmy technologiczne to gwiazdy, mające swoich fanów - gadżeciarzy. Po samsunga Galaxy IV też tłumy poleciały...

Nie rozumiem tego lanserstwa, które na co dzień obserwuję na uczelni? Jak ktoś ma, to niech używa. Jak chodziłem do liceum, tak samo mówiono o osobach, które w ogóle posiadały komórkę. A zresztą co to dziś za lans gdy iPhone`a można mieć za 200 zł w abonamencie za 89 m/c? W Polsce najpowszechniejsza jest bieda. W UK czy USA iPhone`a czy iPad`a kupuje się z jednej tygodniówki i nie piszę nawet o klasie średniej.

cxap

Człowiek, jesteś zarąbisty :D

cxap

Pozwolę sobie na komentarz.

"System operacyjny, który po prostu polubi prawie każdy kto ma z nim styczność," Mówienie, że prawie każdy polubi system iOS jest przesadą. Polubi go ten komu nie zależy na otwartym systemie i kustomizacji. Nie chcę być hejterem i przyznaję, że w wielu dziedzinach Apple jest niedoścignionym wzorem, ale nic mnie nie przekona do iOS. Cenię sobie wolność i nie lubię jak ktoś decyduje za mnie. Ale też rozumiem, że nie wszyscy muszą tak myśleć.

"o awaryjności nigdy nie słyszałem". O awaryjności usłyszałbyś gdyby była wyjątkowo niska lub wyjątkowo wysoka. A jest przeciętna, więc w tej dziedzinie ani fanboje, ani hejterzy nie znajdą nic dla siebie.

ocenił(a) film na 6
tolerancja91

Nie można sukces Apple i jego produktów oceniać tylko pod kątem technicznym, jako elektronik, bo to zjawisko kulturowe, społeczne, rzadko się zdarza by z jakimś produktem konsumenci tak się identyfikowali, a liczby nie kłamią. Nie da się też zaprzeczyć, że Iphone był faktycznie produktem innowacyjnym i zmienił korzystanie z telefonu komórkowego.

Krytycy piszą tu lans - ok ale temu też powinien służyć produkt, źle jeśli nie wywołuje emocji.

ocenił(a) film na 8
tolerancja91

I na tym właśnie polegał geniusz Joba- stworzył "cool" markę i popyt na nią. Książkowy przykład marketingu idealnego :)

tolerancja91

Jako pierwsi wprowadzili ekrany dotykowe na rynek. Pamietam 5 lat temu, jak kupilem sobie ipoda touch, to ludzie nie mogli uwierzyc w to wszystko. Produkty apple maja najlepszy ekran dotykowy. Samsung i inne firmy kopiowaly wyglad iphona, interfejs i sposob kontroli od apple. Mozna pisac, ze jobs to cham, zly itd, ze firma jest zla i wykorzysuje pracownikow, ale nie mozna im odebrac innowacji.

ocenił(a) film na 6
tolerancja91

Apple spoczywa na laurach i jedzie na swoich dawnych sukcesach. Kiedyś rzeczywiście ich produkty były rewolucyjne, świeże i dobre jakościowo. Niestety od kilku lat, są na tym samym poziomie technologicznym i jakościowym co innych marek, a połowę ich ceny stanowi wspomniane przez ciebie logo z nadgryzionym jabłuszkiem.

ocenił(a) film na 7
tolerancja91

Na pewno m.in. jakością kolego, mam Ipoda z 5 lat, uzywalem go strasznie duzo i jest to sprzet nie do zajechania,taka jest moja opinia. Nie wiem jak Iphony, nigdy tego telefonu nie mialem wiec sie nie wypowiem...

ocenił(a) film na 5
tolerancja91

Aktualnie żyjemy w czasach kiedy nie ma większej różnicy pomiędzy iPhonem, a innymi telefonami. Wszystkie urządzenia wyróżniają się ciekawym designem, zaawansowanym systemem operacyjnym , przez co też coraz wyższymi cenami. W całym fenomenie marki Apple chodzi raczej o czasy, które już minęły. To coś jak Mercedes-Benz. Czemu ta marka nadal uważana jest za coś lepszego? W rzeczywistości design jak i technologie zastosowane w ich samochodach są porównywalne do konkurencji , np. tej japońskiej, a jednak zdanie "mam Mercedesa" robi większe wrażenie niż "Mam Kie" .

Apple zbudowało sobie renomę głównie przez design i reklamę. To elementy, do których w tamtych czasach nikt nie przywiązywał uwagi. Spójrzcie na sprzęty Sony czy Samsunga z tamtych lat - komputery i sprzęt muzyczny to po prostu czarne plastikowe/metalowe pudła z milionami przycisków. Firmy skupiały się na funkcjach, nie skupiając się na wzornictwie i prostocie obsługi.

Jobs jako pierwszy dostrzegł ten problem tworząc sprzęt,w którym design odgrywał kluczowe znaczenie. Komputery Apple wyróżniały się wyglądem i łatwością obsługi. Kolejnym elementem była perfekcyjna reklama. Reklamy robione były w taki sposób, aby przyszły klient czuł się wyróżniony.


Jobs jako pierwszy stworzył nową wizję sklepów, które miały być ładne i przyjazne dla klientów.

M,in. te elementy wpłynęły na fenomen Apple. Myślę, że nie jest to bezpodstawny fenomen.

tolerancja91

Dodam parę słów od siebie: ogólnie chodzi o to, że Jobs wymyślił dużo z tych gadżetów które wymieniłaś, i nie tylko.
Spójrz jak wyglądają współczesne telefony (smartfony) - to wszystko jest wynikiem popularności pierwszego iPhone'a. A iPhone był pierwszym telefonem 'dotykowym' na taką skalę. To była rewolucja.
Jobs stworzył rynek tabletów. Zobacz ile jest ich teraz. iPad był pierwszy.
Dalej - ultrabooki, czyli cienkie ładne laptopy. Pierwszym był Macbook Air.

Czyli to są 3 kategorie sprzętu elektronicznego, które zostały stworzone przez Jobsa.
Ich wykonanie, "lepszość/gorszość" ajfonów i ajpadów w stosunku do innej elektroniki, np. Samsunga, to już rzecz dyskusyjna. Z pewnością sprzęt Apple'a nie jest wolny od wad. Ale tu chodzi o to, że on to wszystko wymyślił. Sam.
Dlatego był geniuszem. Wizjonerem.

ocenił(a) film na 5
tolerancja91

Apple teraz to juz nie lanserstwo (przynajmniej. Iphonem) . Sporo osob teraz ma takie telefony. Z czym Apple było lepsze. A to z tym, ze jako pierwsi zrobili system operacyjny z pulpitem. Jako pierwsi zrobili udanego smartphona.
W czasach 2010-2013. Iphone 4 vs galaxy s I. Sprzęt do siebie podobny, a jednak iphone działa lepiej. Powód nie jest trudny do zrozumienia.
Poprostu system napisany na konkretny sprzęt działa lepiej. Tak samo było z 4s i galaxy sII.
Cena sprzętu mimowszystko jest ogromna tym bardziej dla przeciętnego Polaka. Nie wolno zapominać, ze w dzisiejszych czasach panuje obrzydliwy konsupcjonizm. Dobry marketing robi swoje. Ładny wygląd i prostota.
A i wracając do lanserstwa. Wszystko co drogie jest lanserskie. Takie życie...

tolerancja91

też tego nie rozumiem.
szczerze przyznaję, że dowiedziałam się o "istnieniu" S. Jobsa (twórcy marki, której nie poświęcam wiele uwagi), kiedy umarł i cały świat oszalał z rozpaczy.

tolerancja91

instynkt stadny

tolerancja91

Sprawa jest bardzo prosta. SJ był dupkiem, egoistą i chamem. Ale utalentowanym. Dla wszystkich korposczurów i ludzi myślących że są lepsi od innych taki SJ to obraz ideału, niedoścignionego wzoru. Cwaniactwo, złodziejstwo, chamstwo, wyżywanie się na pracownikach, mobbing, szybka kariera i wielki suckes. Pogarda dla innych ludzi, z innymi poglądami. Ideał korposzczura.

W dodatku produkty z jabuszkiem stały się największa alternatywą dla Windowsa czy Androida, a jak wiadomo tacy ludzie uwielbiają rzeczy "alternatywne"(ja słucham Nirvany więc jestem lepszy, ja oglądam Finchera i Nolana więc jestem lepszy). Ale alternatywa ta musi być znana. Jabuszko jest i ludziom odwala.

tearofmankind

Ty tak poważnie z tą Nirvaną, Fincherem i Nolanem? Tzn. Ok, ja też Nirvany słuchałam jakieś 13 lat temu i znam filmy wymienionych reżyserów, ale absolutnie bym nie powiedziała o ich twórczości, że jest alternatywna :D hłe, hłe :D

tolerancja91

Oczywiście że nie jest to "alternatywa" w pełnym rozumieniu tego słowa. To taka light alternatywa bo inne niż wszyscy. Coś na zasadzie "90% młodzieży słucha techno i rapu. Jeżeli należysz do 10% i słuchasz rocka/metalu wstaw to do podpisu". Podczas gdy co 3 gimbus zna i lubi Nirvane itp.

Ja sam słucham całego przekroju gatunkowego: od drone doom metalu przez avangardowy jazz, breakcore, zeuhl, post-rock na jakichś ambient techno kończąc. Nie uważam tego za alternatywę, bo jak ktoś interesuje się muzyką dogłębnie to większośc z tych rzeczy pozna/będzie kojarzyć. Alternatywa to wabik na młodzież - brzmi elitarnie.

Tak samo alternatywne jest Apple - bo każdy ma Windowsa! A ja mam jabłuszko! Nie mowiąc o rynku odtwarzaczy mp3/mp4 gdzie dominuje od wielu lat iPod.



tolerancja91

Wlasnie to jest jego fenomen - stworzyl marke, za ktora dzis ludzie placa majatek, mimo ze sa tansze odpowiedniki.

tolerancja91

Jeśli nie pracowałeś na dawnym Pececie (tym, który jeszcze miał DOS), nie zrozumiesz. Ale jak wchodził hit Microsofta - Windows 95 w pokoju każdego grafika była naklejka z hasłem "Windows 95 = Mac 86" i w tym jest clou sprawy.

ocenił(a) film na 10
jomar

hehe pamiętam jeszcze Windowsa 95 pracującego na Cyrixie - jak tam się szło wk.....ć. Najczęściej się zawieszał jak było potrzebne coś na szybko, np. wydruk. Zapamiętałem, że jak chcę coś szybko to muszę się opanować i zwolnić bo inaczej system się zawiesi i będzie to trwać 3x dłużej. A Apple po prostu działał. No i fakt, że Apple było pierwsze. Piersze z iPodami, pierwsze z komputerem osobistym, pierwsze z telefonem dotykowym - reszta to kopie. Dziś się o tym może nie pamięta, ale jak wszedł iPhone na rynek to naprawdę był przełom. Teraz gdy Jobs nie żyje to nawet Apple przestało być przełomowe i jedzie na opinii. No bo przejście z przycisków na dotyk to była rewolucja. A dziś? Lepszy aparat, większy ekran, wodoszczelność może...ale tu nie ma żadnej rewolucji, żadnego przełomu. Oczywiście mam na względzie, że i Jobs i Gates zajumali graficzny system operacyjny od Xeroxa, ale przecież Xerox nie wiedział co za skarb ma. Gdyby nie Jobs i Gates być może pojawienie się na świecie graficzych systemów operowanych myszką komputerową opóźniło by się o lata.

No i Jobs miał zdolność odnajdywania rewolucyjnych pomysłów, a przede wszystkim wprowadzania ich w życie. Materializowania.

tolerancja91

Z tego co sobie przypominam nie interesowałem się komputerami MAC ale 2005 Apple sukces to przełom z ipodem, każdy prawie młodzian zakręcony na muzyce bo to m.i.n .domena młodych chciał wtedy takiego białego i poda gdzie można było zapakować jednocześnie w małym pudełeczku 10 tysięcy utworów muzycznych. Był lansik. Wtedy wszędzie panowały słuchawki w czarnym kolorze - kabelki Apple zrobiło mały przemyślany trik i wprowadziło białe słuchawki i to odrózniało .Następnie doszedł pierwszy dotykowy ekran w telefonie bez fizycznej klawiatury i był to przełom i rekordy w sprzedaży takiego urządzenia.Potem inne marki zaczeły technologie ścigać ale zaczeło się od Apple .Wyprzedzili parę marek które przeoczyły trend i droge - lidera Nokie itd . Sony kombinowało jeszcze z mini disc który na ryku się nie przebił ogólnie się zakałapućkali. Teraz Apple szału nie robi ale wtedy to było to.

darecki77

biorąc pod uwage to co mówisz, to rzeczywiście to musiało być coś, ale wydaje mi się, że niestety wraz ze śmiercią Jobsa zakończyły się innowacje

tolerancja91

To prawda.Po prostu mieli przebłysk, no ale konkurencja nie śpi w tym wyścigu.Co przed nami? Pewnie kontrola smartfona myślami dla leniwych.Już pracują nad technologią która ma pozwalać użytkownikom tworzyć tekst za pomocą myśli.Lub takie coś dzięki sieci komórkowej i stacjom BTS telefon nigdy się nie rozładuje- ładowany na bieżąco w przestrzeni bez podłączania do gniazdka z prądem.Za jakiś czas ekran telefonu będzie można rozciągać jak gumkę recepturkę. Chcemy obejrzeć film – proszę bardzo, rozciągniemy ekran do wielkości małego tableta lub zrobić z niego bransoletke na ręke..Wizjonerzy mówią też o bajeranckich okularach z rozszerzoną rzeczywistością , zastąpią smartfony trzymane w kieszeni.

tolerancja91

Marketing. Jedyna różnica.

tolerancja91

Mam gdzieś Jobsa. Mam gdzies apple. Mam gdzies hipsterow. Ale film git. Choć to faktycznie chore że z producenta elektroniki dla garstki ludzi zrobiono jakiegoś proroka. Grube ryby z SiliconValley po prostu z apewne zobaczyły że jak zrobią z tego Jobsa takiego proroka to sprzedaż wzrosnie. Mieli forsę na opłacenie dziennikarzy. A Jobs odegral swoją rolę. To komiczne: Mojżesz miał dekalog a steve tylko świecące pudełka ktore same w sobie nie niosą żadnej treści. Mam nadzieje za 30 lat ludzie będą śmiać sie z tego całego steva i apple.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones