....mocno trzyma się faktów, ale dlaczego okres kapitalnej twórczości, czyli powstanie NeXTa i Pixara
twórcy pokazali jako wyrywanie marchewek i pielenie ogródka?
Nie mówię, że mieli opowiadać nową, niepotrzebną historię, ale chociaż skrótowo pokazać co robił.
i to bardzo :)) świetna rola Ashtona Kutchera, nie spodziewałem się że potrafi :). Odebrałem
Jobsa jako wielkiego wizjonera i menagera. Dla mnie naprawdę ciekawy film pokazujący
początek Apple.
ale Kutcher rzeczywiście nie podołał. Sceny wzruszenia i wkurzenia były komediowe, trochę jakby kręcił beke z Jobsa, ale specjalnie mi to nie przeszkadzało, pośmiałam się.
Kto jak kto, ale taki dobry aktor jak Ashton nie powinien grać w filmach tego pokroju. Takich biografii
było już mnóstwo, a ta nie wniosła nic do tematu. Scena, w której Steve Wonziak opowiadał kawały
o polkach była obrażająca i kłamliwa.
"Jak nazywa się piękna polka? Lucky." (jakoś tak to szło) Polki są przecież...
Kto jak kto, ale taki dobry aktor jak Ashton nie powinien grać w filmach tego pokroju. Takich biografii
było już mnóstwo, a ta nie wniosła nic do tematu. Scena, w której Steve Wonziak opowiadał kawały
o polkach była obrażająca i kłamliwa.
"Jak nazywa się piękna polka? Lucky." (jakoś tak to szło) Polki są przecież...
Kto jak kto, ale taki dobry aktor jak Ashton nie powinien grać w filmach tego pokroju. Takich biografii
było już mnóstwo, a ta nie wniosła nic do tematu. Scena, w której Steve Wonziak opowiadał kawały
o polkach była obrażająca i kłamliwa.
"Jak nazywa się piękna polka? Lucky." (jakoś tak to szło) Polki są przecież...
Kolejna z wielu biografia "wielkiego" człowieka tak naprawdę nie wnosząca nic nowego do gatunku. Plus filmu to pokazanie "ludzkiego" - czasem wręcz chamskiego oblicza Jobsa, a nie tylko skupianie się na jego pracy. Minus to chaotyczny scenariusz i....zakończenie. U mnie 4. na 10.
Film potwornie nudny! Liczyłam na bardziej techniczne informacje, ciekawostki, proces tworzenia najnowszych technologii.. Cokolwiek. A film, zgodnie z zamierzeniem, koncentruje się wyłącznie na postaci Jobsa, którego pracą głównie jest wydawanie poleceń " Zróbcie żeby było tak i tak". Jobs jest ukazany jako wizjoner...
więcejFaktycznie jestem zawiedziony. Już po pierwszych dziesięciu minutach znudziło mi się wytykanie błędów w stosunku do oficjalnej biografii, które były tak rażące, że miałem dosłownie ochotę wyłączyć to w ... Historia jest cholernie spłaszczona, wycięli kompletnie wątek Pixara, NeXT potraktowali jak papier w kiblu, a...
...jak kogoś interesuje życiorys gostka ?czemu nie ! Choć należy dodać że jest dużo ściemy !Ale tak to jest z biografiami ...
Po obejrzeniu tego "arcydzieła" miałem zamiar wejść i stworzyć na forum temat, który nie pozostawi na filmie suchej nitki - ale widzę, że jest już takich tematów kilka. Zatem ograniczę się jedynie do przestrogi: jeżeli nie wiecie nic o Jobsie, albo wiecie niewiele, nawet nie zaczynajcie oglądać, bo ten film nie pomoże...
więcejFilm raczej opiera się na zaprezentowaniu osoby S.Jobsa w tendencji kanału Discovery, w wąsko wyspecjalizowanej ścieżce. Film wciąga tylko na początku, pokazując drogę Jobsa do jego kariery, niuanse biznesowe. Za mało w nim Jobsa, jego życia, pasji, rozrywek, rodziny. Tak jakby ich nie miał. Brakuje też informacji o...
więcej