John Doe: Samozwańczy strażnik
John Doe: Vigilante
2014
powrót do forum filmu John Doe: Samozwańczy strażnik 
ocenił(a) film na 7 
ocenił(a) film na 7
Historia człowieka który bierze sprawy swoje ręce i zaczyna oczyszczać miasto z morderców
gwałcicieli ,pedofilów krótko mówiąc zbrodniarzy .I robi to sposób taki ze sam staje się taki .Tylko że
może on ma cel tylko ktoś powie nie tędy droga .i tu chyba trzeba sobie zadać pytanie a jaka jest
gdyby ludzie reagowali na przemoc gdyby policja szybciej rozwiązywała sprawy ,sąd wydawał
sprawiedliwe wyroki my byśmy nie bili głosi na to co się dzieje może ten facet nie stał byście kim jest
.Ale to się nigdy nie zmieni nie lubimy się wtrącać nie nasze sprawy ja sam czasem myślę jakby sie
zachował gdybym widział coś nie po kojącego ..Film jest dość dynamiczny trochę prowadzony jak
reportaż telewizyjny ma końcu asa w rękawie .Dla mnie kończy też nie przewidywalnie .Nie wiem
czy to znak na kolejną część zobaczymy.7/10
No właśnie ale mi przyszło do głowy że jest go uniewinnili tylko to by się nie trzymało kupy a z drugiej strony dla nie który on był bohaterem .
Jeżeli wyrok był uniewinniający to ten "Głos ludzi zmarłych"(czy ja oni się tam zwali)zrobił tylko niepotrzebnego chaosu i kłopotów John'owi Doe, no a jeżeli werdykt ławy był - winny, to pomogli skazańcowi, a co za tym idzie będzie musiał się ukrywać itp. No ale pewnie się nie dowiemy co i jak dalej :)
Hehe ta scena z tą tabletką w zębie(myślałem, że z cyjankiem), sztuczka jak jakiś stary agent :)
