może to było okazanie litości ale przecież po co zostawiać ślady... choć w tym filmie zabijają się na oczach setek świadków więc komu by to przeszkadzało
Zapewne po to aby nie było wątpliwości że wykonał zadanie i Santino nie mógł odmówić przypieczętowania signum.
Nie, w jedynce tego markera nie było. Signum, marker, czy jak to tam zwali, to z czym Santino przybył do Johna na początku filmu. To zobowiązanie podpisane krwią wymuszające w zamian za wykonanie jakiegoś zlecenia przez drugą stronę obecnie bezwarunkowe przyjęcie jej zlecenia w przyszłości.