lepsza od amerykańskiej wersji,ale początek filmu czyli prawie 30 minut jest powtórka z rozrywki i przypomnienie końcowych scen jestem za takim rozwiązaniem,bo czasami się zapomina,ale nie przez prawie 30 minut za długo wedlug mnie,ale potem się rozkręca i to całkiem przyjemnie,ale mogli skrócić początek tak jak w Rocky i jedno co mnie zdziwiło to,że Kayako zawsze występowała w liczbie pojedyńczej i to rozmnożenie nie za bardzo mi się widziało choć było najlepszym momentem w 2.10/10 brak litości Ju -On japońskiej wersji tv i kinówki nie zasługuje na mniej.