Aż się prosi o poszerzenie niektórych wątków. Marzy mi się sf w starym dobrym stylu - dłuższe wprowadzenie, klimat i przynajmniej 2.5 godziny seansu. Eh... Jumper nie jest filmem złym.Drzemie w nim niewykorzystany potencjał, ale branża sporo się zmieniła i podobnie jak gry komputerowe filmy sa coraz krótsze i "płytsze",przeznaczone dla jak największej liczby odbiorców. Ciekawe ile bedą trwały filmy produkowane za rok - dwa? Pół godziny?