Da się go obejrzeć, na pewno też za bardzo mi sie nie dłużył ( głównie dlatego że jest krótki ). Plusami filmu jest dość ciekawy pomysł
(teleportacja), ale potencjał raczej niewykorzystany.
Spoiler spoiler spoiler
W filmie widzimy jak nasz bohater teleportuje sie w różne miejsca na świecie, ale ile to można było oglądać piramidy w Egipcie !.
Po drugie najbardziej zdziwiła mnie reakcja tej dziewczyny jak nasz skoczek zjawił sie w restauracji po latach. Ona jak go zobaczyła potraktowała go jak kolegę którego dawno nie widziała a nie jak kogoś kto zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach lub sie utopił( fakt że dziewczyna była przekonana że on żyje , ale to i tak nie tłumaczy jej obojętnego zachowania).
Fajnie by było mieć taką umiejętność teleportacji :), aż zazdrościłem "Jumper'są" tej umiejętność
Pozdrawiam :)