stwierdzam, że Will Turner wcale nie jest najbardziej drewnianym aktorem jakiego wydało Hollywood. Mimo szczerej sympatii dla Gwiezdnych Wojen, okazuje, że Anakin jest największym drewniakiem wszechczasów. Myślałem, że taka była wizja Lucasa, ale jak widać on inaczej grać nie umie. No cóż, trudno. Jak by nie było film ujdzie. Nie ma poczucia straty czasu, choć taki z niego superbohater, jak z Edwarda wampir.
Normalnie bratnia dusza! :) Popieram w całości, każde słowo i każdą linijkę :D
Film byłby zupełnie fajny, gdyby nie fatalny Hayden Christensen...
Sam pomysł i film mi się podobały i za to dodałam go do ulubionych, ale Christensen jest w każdej roli tak samo nijaki i denerwujący i zepsuł ten film. Nowe gwiezdne wojny też byłyby sto razy lepsze gdyby nie on :/ Chłopak wyjątkowo działa mi na nerwy