w filmie nie raz pojawiają się nieznajome i czysto - naukowe zdania, a nikt nie wspomniał o
przeszczepie macicy czy czegoś na kształt skorupki jajka, w której dzidziuś przyjmowałby i oddawał
pokarm, tlen, płyny, itp. ?? Nie rozumiem takiego podejścia.