Zaletą filmu jest to,że rzeczywiście jest zabawny.Miejscami akcja wydawała mi się zbyt zamerykanizowana,ale homor ujęty w filmie nadrabiał niedociągnięcia.Zresztą chyba ciężko byłoby mi sklasyfikować ten film jako komedię,chyba bardziej był to komediodramat(mimo wszystko).
Czasami wydaje mi się, że nie rozumiem ludzkości... Film był amerykański, więc jaki miał być jak nie "zamerykanizowany"? Spolszczony?
Chodziło mi o to,że większośc amerykańskich produkcji jest typowo komercyjna.Chyba to jest lepsze określenie.Nie powiem film zrobił na mnie wrażenie ale miejscami wydawał mi się banalny.To jest tylko moje zdanie.Ogólnie pozostawił dobre wrażenie po sobie,ale w niektórych momentach wydawało mi się jakbym oglądała pusty film:/Wiem że film ma rzesze zwolenników,ja też jestem za ale trudno mi Go sklasyfikować.Humor był rzeczywiście niezły:)
jak dla mnie najlepszy kawałek muzyczny z filmu to "all I want is U"- co du gadać fajnie dobrana muzyka do tematyki filmu
Film jest rewelacyjne, problem pokazany ze świetnej perspektywy, zabawne dialogi no i rzecz jasna wspaniale dobrana muzyka. Polecam :)