PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=272177}

Juno

2007
6,7 204 tys. ocen
6,7 10 1 204389
7,3 69 krytyków
Juno
powrót do forum filmu Juno

6/10 argumenty ?

ocenił(a) film na 6

Film nie powala, nie śmieszy, gra aktorów poprawna ? nominacje, oskary... ? Za co ? nie wiem. Możliwe, że sie nie znam na filmach, możliwe ze jestem inny ;]. Ale z oskarowych produkcji to najnudniejszy film. Dziękuje.

Mahcio

Nudniejszy był "Michael Clayton". Osobiście jestem w stanie zrozumieć nominację dla Page. Poza tym się zgadzam.

ocenił(a) film na 3
Mahcio

no dokładnie, niczym nie powala ten film a w szczególności scenariuszem za który był Oscar?? przesada lekka.

ocenił(a) film na 6
lechu1017

Muszę się zgodzić z przedmówcami. Tyle, że dziwi mnie jeszcze dodatkowo fakt, że u nas w wielu gazetach także widzę bardzo pochlebne artykuły o Juno. Nie uważam tego za zły film, ale jest to jedna z tych landrynkowych opowieści, których słodki happy end psuje inne dobre wrażenia, w tym wypadku stworzone główne przez muzykę i niezłe dialogi(chociaż trudno mi sobie wyobrazić tak młodą dziewczynę o tak rezolutnej i dojrzałej gadce ;)). Jak dla mnie Juno to taki sobie filmik na poprawę nastroju, nic więcej.

ocenił(a) film na 5
Sel

Zgadzam sie z przedmówcami. Film jest poprawny, ale nic poza tym. Fakt że ma morał i sens, jest to coś więcej niż tylko zwykła komedyjka, jednak cała postać Juno jakoś do mnie nie przemówiła. Tak samo postać Vannesy która miałem wrażenie obsesyjnie myśli o posiadaniu własnego dziecka. W sumie to chyba przez tą obsesję i wmawianie swemu mężowi że jest dziecinny (bo chce komponować piosenki rockowe, a nie tylko reklamówki, czy ubiera się nie w garnitur a bardziej po luzacku) spowodowało rozpad ich małżeństwa.

Jak dla mnie film ma sens, poprawną grę aktorską, ale scenariusz ani postać Juno nie zasłużyły na nominację do Oskara. Zdecydowanie za scenariusz bym już dał "The Bucket List", który pod każdym kątem jest lepszy od "Juno".

Moja ocena to również 6/10.

ocenił(a) film na 7
artur_t

A nie właśnie na tym polega siła tego scenariusza? Na braku landrynkowego happy endu, na niejednoznaczności postaci (Vanessa miała obsesję i wmawiała coś swojemu mężowi? Czy może on nie potrafił przejść do nowego etapu życia? Bleeker był zupełnie nijaki i nie umiał się zachować? Czy może Juno zupełnie zmieniała swoje humory i się nim bawiła? Jak oceniacie postacie macochy i ojca?) - to jest właśnie siła tego filmu. Na dowcipnie napisanych dialogach, po których nie wybuchają jednak salwy śmiechu... Na niebanalnych postaciach i rozwiązaniach pewnych kwestii. Dla mnie Oscar jak najbardziej zasłużony.

yaten_nyo

Z pozostałych nominowanych nie widziałem "Lars and the Real Girl" i "The Savages", a "Michael Clayton" podobał mi się nawet mniej od "Juno". Ale "Juno" miała jednego konkurenta w kategorii scenariusz oryginalny, który bił ją na głowę -rzeczywiście oryginalną, piękną, świeżą i wciągającą opowieść. Oczywiście mam na myśli "Ratatuja". To ten film powinien zdobyć tego Oscara (no, chyba, że któryś z dwóch filmów, które nie widziałem miał jeszcze lepszy scenariusz), na pewno jednak nie "Juno".

ocenił(a) film na 3
Davus

Polecam film Lars and the real Girl - zdecydowanie lepszy. Świetna historia. Juno przy nim to przeciętna niczym nie wyróżniająca sie historyjka.

ocenił(a) film na 6
yaten_nyo

Nie było landrynkowego zakończenia? To czemu wszyscy, mimo początkowych trudności skończyli z uśmiechami na ustach? I jak dla mnie postacie raczej są jednoznacznie, a ich zachowania przewidywalne.
Jedyny wątek który może tak bardzo nie trąca o banał to relacja rodząca się między Juno a mężem Vanessy. Tylko w tym wątku odczułam coś bardziej skomplikowanego, bo wszędzie na około albo wiało schematami, albo nieprawdopodobieństwem. (ciąża w takim wieku raczej rzadko jest tak różowa).

yaten_nyo

Salwy śmiechu???jakoś do rozpuku mnie Juno nie śmieszyło-ot wywoływało lekkie rozbawienie;momenty dramatyczne też nie do łez, tylko do lekkiego wzruszenia.zgadzam się, że film poprawny, dobry ale nie wybitny(hehe dałem8/10,chyba nieco przesadziłem;). Co do tego bezpłodnego małżeństwa to naprawdę ciekawy motyw-jakoś bardziej sympatyzowałem z gościem. W trakcie oglądania jakoś nie mogłem się "wczuć" w fabułę filmu, tylko widziałem, że to jest grane tak a tak, po to żeby wywołać taki a taki efekt-no może pod koniec zmniejszyłem koncentrację i wciągnęło mnie.

Antyszwed

czytaj ze zrozumieniem ! "Na dowcipnie napisanych dialogach, po których nie wybuchają jednak salwy śmiechu..." Jak mnie to denerwuje,kiedy ludzie czytają tak,jak im się wydaje,że jest, a nie tak, jak jest to napisane ! Co do filmu, uważam,że jest bardzo dobry, ciepły i przyjemny, na poprawę humoru. Dialogi nie śmieszne ? Hmm bo nie było tam żartów typu "Puk Puk...", albo "Jedzie blondynka..." Czasem trzeba chwilę zastanowić się nad tekstem,żeby zrozumieć go i moć uważać za śmieszny.Nie wszystko jest (dzięki Bogu) podane na tacy, ale tu kłania się oglądanie filmów z wyłączeniem myślenia, co niestety wielu ludzi zwykło uskuteczniać... Daję mu 9/10, troszkę zawyżone,ale to przede wszystkim dla aktorki odgrywającej rolę Juno,a także za scenariusz i muzykę.Pozdrawiam

ocenił(a) film na 3
Mahcio

Zgadzam sie z powyższymi komentami.. film bardzo rozczarował, ogladałem trailery z ktorych wynikało ze; ,,super muzyka, zabawne dialogi, nieziemsko smieszny"...ale nie dostrzeglem żadnej z tych cech. Oscar 2008 za scenariusz??!! a niby co w nim bylo takiego niezwyklego?! Mocno przesadzone słowa, uwazam że film jest zdecydowanie przereklamowany...6/10

Mahcio

W 100 procentach się z Toba zgadzam. Oglądając ten film zastanawiałem się kiedy będzie koniec bo film mnie po prostu nudził. Nie uważam go za słaby ale dlaczego dostał Oskara za scenariusz to do tej pory się zastanawiam

ocenił(a) film na 7
Mahcio

7\10 - film przereklamowany, w ogóle nie śmieszny, a tak długiego początku to ja jeszcze nie widziałam...

ocenił(a) film na 4
aska1_9

dołączam do grona osob które zastanawiają sie dlaczego ten film dostał oscara za scenariusz. Taką samą produkcję mozna zobaczyc co tydzien na TVN w filmach z serii "prawdziwe historie"

ocenił(a) film na 6
LoSeK_3

hym... w takim razie nie jestem już taki "inny" :) Jeżeli chodzi o Claytona, jak dla mnie film raczej przeciętny. Ktoś wcześniej sie wypowiadał o Bucket List, rzeczywiście Ciekawy film, który miło wspominam, jednak brak nominacji dla tego filmu jest w pewnym stopniu słuszny: Po prostu Nicholson i Freeman grali juz w wielu filmach, w których pokazali sie z lepszej strony .

ocenił(a) film na 7
Mahcio

No, 6/10. Przeczytałam dużo pochlebnych opinii na temat tego filmu i bardzo chciałam go obejrzeć. Teraz nie rozumiem skad tyle hałasu wokół niego, skąd ten oscar za najlepszy scenariusz i zachwyty nad scenarzystką. Film średni, na sobotnie popołudnie w familijnym kinie polsatu czy coś, ale nic więcej. Jestem nieobiektywną fanką Amy Shermann Palladino (jeśli chodzi o świeże pomysły, bardzo dobre dialogii etc.), ale autentycznie uważam, że niejeden odcinek Gilmore Girls był znacznie lepszy, niż cały ten film;))

ocenił(a) film na 6
Mahcio

oczywiście że nie powala, zbyt słodki... Ale nominacja dla Elen Page jest w pełni uzasadiona, moim zdaniem ona ratuje ten film i powinna zgarnąc oscara za tę rolę!! oscar za sceneriusz to nie porozumienie! a z oscarowych produkcji gorszy był Michael Clayton i Pokuta!!

Mahcio

Jak dla mnie zasłużony Oscar za scenariusz, ale film sam z siebie nie powala. Ale ja sie nie znam , wiec rybka.
Zastanawiałam się po filmie czy to taki dzień czy ten film mimo licznych zabawnych tekstów mnie po prostu nie śmieszy.

ocenił(a) film na 7
kola_unikalna

Zgadzam się z przedmówcami-film przeciętny.Ogólnie rozczarowanie.

ocenił(a) film na 8
Mahcio

Oskarów nie rozdają za ciekawość. Dostają je filmy INNE z tym CZYMŚ czego nie mają inne.
Moim skromnym zdanie mistrzostwo gry aktorskiej przede wszystkim jeżeli chodzi o główną bohaterkę, zabawne tksty i bardzo sensowna i uzasadniona nominacja... Najciekawszy film jaki kiedykolwiek obejrzałam. Aaa i zapomniałam o świetnie dobranej muzyce która wspaniale dopełnia obraz filmowy :D
Jesteś inny i nie znasz się na filmach ;]
Dzięks ^^

amelia23

jeśli to jest najciekawszy film jaki obejrzałaś w życiu, to ja szczerze współczuję... :/

ocenił(a) film na 8
Okrutny_Kot

Dzięki że współczujesz :D Uwielbiam jak ktoś mi współczuje...

ocenił(a) film na 9
amelia23

śmieszne, mam wrażenie, że większość moich przedmówców tutaj uważa, że happy end = landrynkowe zakończenie, a dobry film to taki, który musi siać rozpacz albo wywoływać salwy śmiechu. jestem świeżo po prelekcji i nie powiem, bardzo mi się podobał. może dlatego, że idąc nie kierowałam się reklamami (które moim zdaniem, odbierają temu filmowi urok). miałam po prostu nadzieję, że nie będzie to kolejna z tych tępych komedyjek, w których śmieszyć zwykły prostackie dialogi, i nie zawiodłam się. gra aktorów świetna, a film bawi stonowanym i pełnym ciepła humorem. wydaje mi się, że po prostu on sam w sobie nie ma śmieszyć, jak wielu z Was do tego podchodzi.
wielki plus za brak moralizatorstwa, które przecież w takim temacie byłoby całkiem uzasadnione, a na szczęście się nie pojawia.
nie mam ochoty wypowiadać się na temat oscarów, ponieważ nie zwykłam uważać ich za autorytet w dziedzinie filmu, ale w moim prywatnym rankingu film już należy do jednego z ciekawszych. wyłączcie na chwile jakieś pseudo ambitne poprzeczki i podejdźcie do filmu jako czegoś świeżego i ciepłego. a i zapomniałam, ścieżka dźwiękowa cudeńko.
pozdrawiam

ocenił(a) film na 3
rozoweperfumy

Hm, dialogi w tym filmie były naciągnięte i to bardzo widać. Nie były również śmieszne, nie było w nich nic co przyciąga uwagę. Ot taka nastolatka, która pozjadała wszystkie rozumy. Żenujące i przeciętne. Tak jak ścieżka dźwiękowa. Nie jest też świeży ani ciekawy. Po obejrzeniu nie zostaje w pamięci w ogóle. Największa pomyłka jeśli chodzi o oscary, w moim odczuciu. Z ciepłych opowieści polecam LARS AND THE REAL GIRL oraz starsze DROGA PO MARZENIA, które zapadają w pamięć i są filmami o klasę lepszymi.

ocenił(a) film na 6
drenz

Dokładnie bardzo dobra argumentacja film po prostu : "Po obejrzeniu nie zostaje w pamięci w ogóle."

ocenił(a) film na 3
amelia23

Taa, ty się znasz... . Najciekawszy film, który obejrzałaś? Żal.

ocenił(a) film na 3
drenz

Oczywiście tyczyło sie to amelii 23

ocenił(a) film na 6
drenz

Może po prostu oglądnęła małooooooooo filmów :)