Zgadzam się, myślę, że sposób pokazania konsekwencji tego, że młoda dziewczyna zachodzi w ciąże jest fajna, natomiast myślę, że nie mozna się sugerować tym, że każda nastolatka będzie to przeżywała tak spokojnie. U nas są chyba jednak inne realia życia... Natomiast fajne jest to, że Juno nie podejmuję decyzji o aborcji, bo to jest straszne.