E.Page była znakomita w ,,Hard Candy,, Jest w stanie naprawdę zajść daleko. Chyba ,że wybierze coś na miarę JUNO ponownie. Choć jak widać Amerykanie lubią i doceniają absolutnie nieralne historyjki( mam na myśli ,,kolrową,, sytuację -smutnego szarego przypadku)JUNO jest płytką historią , która nie bezpośrednio ale sprawnemu obserwatorowi -pokazuje jak świat widzą nasi dalecy sąsiedzi zza oceanu. Opakowana z zewnątrz w łądny papierek , który ktoś może nazwać ,,przesłaniem,, jest w gruncie rzeczy -bardzo nijaka. I choć nie znoszę tych słów , to jednak powiem ,że Jest to cholernie ,,durna,, i ,,głupia,, historia.
Pozdrawiam:-)