To ciekawa, lekka i całkiem inteligentna komedia, przełamująca pewne szablony. Miło sie ja ogląda, jednak wydaje się, ze zbytnio się ja przecenia. Ma swoje wady.

Z pewnością najmocniejszą zaletą filmu jest łoda Ellen page. Rezolutna aktoreczka, która coraz lepiej sobie poczyna w kinie. Można wrozyć jej dużą aktorska przyszłośc.

Natomaist największą wada filmu jest okropna muzyka (niesety Ellen Page, ktora sama slucha takiej muzyki gustu muzycznego za bardzo nie ma). Te pseudoalternatywne smęty są czące się z eajkranu skutecznie osłabija przyjemnośc oglądana.

Jezeli chodzi o oscarowy sceanriusz to owszem jest to duża zaleta filmu. Ale trzeba go potraktowac jako historyjkę optymistyczną i niemającą wiele do rzeczywistości. Jezli odneisiemy te historię do prawdziwych realiów to scenariusz niesety wykazuje swoje braki.
Juno zachowuje sie jak 30latka, a nie nastka, Bleek jest chyba najwieksza meska ofermą wsezchczasow, a rodzice przyjmują wieśc o ciązy, jakby zupelnie nic zlego sie nie stalo. Rowniez zakonczenie jest racej nierealistyczne (aczkolwiek ma swój urok).

Ogolnie przyjemna, dobre zrobiona bajeczka. I jako taka miło się ogląda. I nic ponad to.