" Chłopak Juno - aha, będę miał syna. Co zamierzasz, moja dziewczyno, z tym zrobić, bo ja się nie liczę, bo jestem tak politycznie poprawny." - politycznie poprawny??? Na glowke padlo? On oczywiscie sie nie liczyl - sytuacja przerosla go o kilka glow, a nie tylko jedna. Jedyne co potrafil to jesc TikTacki.

"Postawa ojca Juno - wnuk pójdzie do rodziny zastępczej, przepadnie? A co tam, jestem mało wstrząśnięty, taki cool, pomogę córce" - alez dokladnei w taki sposob zachowuje sie dojrzaly mezczyzna. Dziala, a nie histeryzuje. Sadze, ze pochodzisz z malo ciekawej rodziny, skoro o tym nie wiesz.