Moja ocena to 7/10 za śmieszne teksty i aktoreczkę ;)
Dokładnie, temat raczej poważny i ciężki, a przedstawiony lekko, żartobliwie, bez oceniania żadnego z tych bohaterów. Zdecydowanie polecam :-)
mnie w sumie film przypominał 'ps kocham cię'. niby tematy zupełnie inne, a jednak coś w sposobie ich przedstawiania było podobnego.;d dałam 7/10.
"Aktoreczkę"? Ta pannica nazywa się Ellen Page i ja radzę zapamiętać te dane osobowe,bo z takim talentem ta niewiasta może zrobić nielichą karierę.