oglądałam ten film i...nie podobał mi się, tylko taniec był fajny a reszta dno...wszystko ułożone...laska przyjeżdża do nowego miasta i od razu pierwszego dnia poznaje koleżankę i u niej mieszka...yhy...podróbka Step Up i dobrze że obejrzałam to w domu i nie stracę kasy na bilet do kina na ten syf :) hihi