przestańcie krytykować przebojowego justina. o co tu chodzi? kto z was obejrzał to dzieło? kto z was przesłuchał jego piosenki? mam wrażenie, że to forum to wylęgarnia jakichś samczych dzikusów, którzy tak na dobrą sprawę nie wiedzą nawet kogo i co krytykują, ale 1 wystawiają. żenua.
1.Co to jest żenua
2.Też jestem przeciwnikiem stawiania ocen bez obejrzenia filmu, jednak w tym przypadku pokrywają się one całkowicie z tymi od ludzi którzy obejrzeli.
tak? a rozmawiałeś z kimś kto to obejrzał? bo nawet na tym forum jest całkiem pozytywna ocena tego filmu i to nie napisana przez jego fana, tylko przez kogoś kto ma do niego dokładnie taki stosunek jak ty, czyli go nie cierpi. skrytykowany został tylko i wyłącznie przez jego antyfanów, którzy nawet tego filmu nie widzieli,a recnzje i oceny krytyków filmowych to ten film ma dobre.. a wy wystawiacie od razu 1/10 bo to przecież o BIEBERZE .. O.o
To że jakaś baba związana z "korporacją" napisała dobrą recenzję nie oznacza że film jest genialny. A jeżeli chcesz wiedzieć to ściągnąłem go i sam obejrzałem. Niedługo być może ukaże się moja recenzja i przeczytasz tam dlaczego mi się nie podoba.
PS: Masz napisane że chcesz go obejrzeć a mimo to wystawiłeś już ocenę 10/10.
ja obejrzałam i z pewnoscia obejrze jeszcze kilka razy!!:) ten film nie jest wyłacznie o Justinie....tzn. o nim w wiekszej czesci... ale chodzi o to zeby pokazac innym ze marzenia sie spełniaja!!!! Zeby zrozumiec ten film to trzeba byc duchowo dorosłym człowiekiem..... tak jak do np. SEKSU.. niektozy sie smieja i odrazu czerwienia gdy tylko usłysza to słowo...;p Żenada !!
Wiem o czym jest film bo żeby napisać recenzję to musiałem go ściągnąć i obejrzeć (nie w głowie mi wydawać na takie filmy pieniądze).
ooo kuźwa :D a to porównanie :D hmmm, żeby olać komercyjną papkę aktycznie trzeba być dojrzałym :d więc olewamy Bibera i jego komputerowo równany piskliwy głosik :D:D:D
" jednak w tym przypadku pokrywają się one całkowicie z tymi od ludzi którzy obejrzeli."
bzdura!,osoby ktore naprawdę obejrzały ten film nie oceniły go na 1.
Zle rozumujesz,jest na forum parę tematów gdzie ludzie w normalny sposób wypowiedzieli się o filmie,i ocenili go np na 5,6,8,co najważniejsze po obejrzeniu.
"bzdura!,osoby ktore naprawdę obejrzały ten film nie oceniły go na 1"
A to ciekawe - podaj mi źródło swoich informacji. Robiłeś jakąś sondę, że taki pewien jesteś?
Nie,nie przeprowadzalem sondy,tylko przeczytałem kilka tematow założonych przez ludzi którzy film WIDZIELI,a potem ocenili.I jak sie okazuje to nie były jedynki,rozmawaimy tu o ocenach na FW,na tym forum-jak widzisz sonda do niczego nie jest potrzebna,są prostsze sposoby.
A to ciekawe - bo ja także rozmawiałem z paroma ludźmi na FW, którzy film oglądali i oni jednak dali 1...
też obejrzałem i w życiu nie oceniłbym na 1
film naprawdę przyjemny,
przyznaję, że przedtem mimo pełnej sympatii postrzegałem Justina jako lekko rozwydrzonego i roztrzepanego, a po filmie stwierdzam, że to jednak równy, całkowicie w porządku nastolatek. elo!
No dobrze, ale czy to jest jakiś nowy trend, że chwalicie się tym, że nie postawiliście Bieberowi 1? A może po prostu to jest czyjaś opinia, że go tak nie lubi? Wasz apel, żeby ktoś przestał go nie znosić, jest tak samo śmieszny, jak niektórych antyfanów, którzy wyzywają go od pedałów - każdy może miec swoje zdanie.
Swoje zdanie na temat filmu można mieć tylko po jego obejrzeniu :) I ja go obejrzałem.
"No dobrze, ale czy to jest jakiś nowy trend,"
nie, jak widać nowym trendem na FW jest ocenianie filmów bez oglądania,to forum jest najlepszym tego przykładem,takie zachowanie piętnowane jest na każdym innym forum,tutaj zyskuje poklask.
I jakoś nie widzę że ktoś chwali sie tym że nie dał 1.Dla mnie to nie lada odwaga na forum antyfanów,przyznać się do czegoś za co mozna zostać zj.ebanym i zmieszanym z błotem.
"A może po prostu to jest czyjaś opinia, że go tak nie lubi?"
tak to może jest czyjaś opinia,tylko że to nic nie ma się do stawiania ocen bez oglądanie filmu!
" Wasz apel, żeby ktoś przestał go nie znosić,"
ktos tu taki wystosował?
"A to ciekawe - bo ja także rozmawiałem z paroma ludźmi na FW, którzy film oglądali i oni jednak dali 1..."
nie obchodzi mnie z kim i o czym rozmawiałeś,mowimy o sytuacji panującej na tym forum,a przedstawia się ona następująco-ludzie którzy przyznają sie do tego że film widzieli nie dali oceny 1,najniższa to 3.
Z mojej strony END,szkoda mi czasu na walkę z wiatrakami.
"nie obchodzi mnie z kim i o czym rozmawiałeś"
No, no - to jest bardzo ciekawa dyskusja z Tobą, skoro dla Ciebie i Tobie podobnych osób liczy się tylko to, co Wy powiecie. Taka "jedyna słuszna" prawda.
"mowimy o sytuacji panującej na tym forum,a przedstawia się ona następująco-ludzie którzy przyznają sie do tego że film widzieli nie dali oceny 1,najniższa to 3."
A ja,mówię o tym, że niektórzy jednak oceniają ten film na 1, oglądając go, więc nie uogólniaj mi tu, jakbyś wiedział wszystko.
słychać u ciebie głos rozsądku, w przeciwieństwie do gawiedzi ochoczo stawiającej temu dziełu i samemu justinowi pałeczki.
nie oglądałam filmu, nie znam chłopaka ani jego muzyki ale jestem przerażona oceną filmu, która pewnie wynika z jakiejś chorej nieuzasadnionej nienawiści, w takich sytuacjach wstyd mi że jestem Polką -.-
tak to już niestety u nas jest, że jak ludzie się na kogoś uwezmą to nie odpuszczą choćby nie wiem co... -,- ale cieszę się, że są tu jeszcze osoby, które swoją ocenę wystawiają na podstawie obejrzanego filmu, a nie bezpodstawnej nienawiści .
Nie wiem czy jest sens się odzywać, bo kto Biebera nie lubi to zdania nie zmieni, ale może zanim coś zrobicie, to pomyślcie, czy macie prawo kogoś obrażać, nawet osobę publiczną bez poznania jej? czy ktoś z was może poznał go kiedyś że uważa że go kocha lub nienawidzi? To jest tak słuchasz piosenki albo ją lubisz albo nie, a nie że coś ci się nie podoba w stylu życia PUBLICZNEGO, czytaj na pokaz, dla forsy. Jestem pewna że większość z hatersów mam jakiś, nie wiem, kompleks? No bo skąd nagle takie zainteresowani, żeby wchodzić na strony, namęczyć się dodawać komentarze, kłócić się.
To jest brak kultury osobistej i tyle. nie lubisz daj żyć nie krytykuj, bo czy w innym wypadku jesteś "fajniejszy" od Biebera, którego tak krytykujesz bo tak?
Żeby było jasne, nie jestem psychofanką, w żadnym odchyleniu, nie mam z nim żadnego problemu. Właściwie to "go" podziwiam, tzn. cały sztab ludz,i którzy stworzyli taką machinę.
Sorry za tak długi post, ale przykro patrzeć, chociaż to i tak nic nie zmieni, jak zwykle. :)
ja nie mogę fanatyzm szeroko pojęty. Nie wiem po co bronić koleśa który według was jest "gwiazdą" jeśli jest taki fenomenalny to jego talent sam się obronni. Jeśli nie to nawet banda małolatów którzy bronią z taką zawziętością tego chłystka, nic nie pomoże. Każdy ma swoje zdanie na ten temat.
Dla mnie to beztalencie, smarkacz który zrobiony jest na dziecko pop kultury. Płytki nudny, żenująco niski poziom. Mówcie co chcecie ale za kilka lat jak przeminie moda to o gościu tego pokroju nikt nie będzie pamiętał.
Ludzie z mega talentem, uznawani są za klasyki za wyznaczniki gatunku typu Led Zepplin itp i nawet po 100, 200 latach zawszę będą wyznacznikiem epoki.
A ten chłystek to mógłby im buty czyścić.
Fanatyzm? Autor tematu skrytykował ludzi, którzy wyżywają się na justinie dając mu 1 bez obejrzenia filmu, nic o nim nie wiedząc. I dobrze zrobił.
NIe. Nie skrytykowała tylko obraziła wszystkich do wystawili 1 filmowi. Założyła z góry sporo faktów o których nie ma pojecia i korzysta ze słów w stylu "żenua" to pokazuje wszystko. WIec tak fanatyzm.
"Nie skrytykowała tylko obraziła wszystkich do wystawili 1 filmowi"
Kiedy i gdzie?,tu w tym temacie?,przestań pleść głupoty.Poza tym jaka ona?.
"Założyła z góry sporo faktów o których nie ma pojecia i korzysta ze słów w stylu "żenua" to pokazuje wszystko"
Stwierdził fakty,które najzupełniej w świecie pokrywają się z forumową rzeczywistością.Ludzie ocenili ten film bez oglądania,wiem bo jedynki posypały się jeszcze przed premierą w PL, w dodatku ludzie zakładali multikonta żeby stawiać pały-dla mnie to żenada,a jak kto woli żenua.
"WIec tak fanatyzm."
Fanatyzm to obserwuję u nienormalnych antyfanów J.B,nachalnie umieszczających tu tępe wpisy typu "bimber smierdzi gównem",albo "jebać go",to jest fanatyczna nienawiść a ludzie umieszczający takie wpisy to intelektualne dna na które klawiatury szkoda.
"Fanatyzm to obserwuję u nienormalnych antyfanów J.B,nachalnie umieszczających tu tępe wpisy typu "bimber smierdzi gównem",albo "jebać go",to jest fanatyczna nienawiść a ludzie umieszczający takie wpisy to intelektualne dna na które klawiatury szkoda."
Jak ja kocham, kiedy ktoś ocenia człowieka po paru postach - z jednej strony nie podoba Ci się, że antyfani Was wyzywają (w sumie, prawidłowo), a sam robisz właściwie dokładnie to samo.
a wy po czym oceniacie Justina? ... sam sobie przeczysz. robicie dokładnie to samo z nim... nazywacie go głupim i śmierdzącym itp. nie wiedząc o nim praktycznie nic. a masz pretensje, że ktoś coś powie o kimś po paru postach... ehhhh
Zwracam się już do kolejnej osoby, żeby przestała uogólniać - nie wszyscy nazywają go tak, jak Ty twierdzisz. Ja na przykład tego nie robię, ponieważ używam racjonalnych argumentów, więc nie przeczę sobie, tylko proszę Wasze "towarzystwo wzajemnej adoracji", żebyście przestali zachowywać się, jak najgorsi antyfani, których tępicie, bo inaczej, jeśli tego nie zauważyłaś, to Wy sami sobie przeczycie... ehhhh
ja się wcale jak najgorsi antyfani nie zachowuję, bo przepraszam nikogo nie obrażam i bez względu na to co ktoś pisze, szanuję to mimo tego, że nie zawsze się z tym zgadzam i wtedy przedstawiam swój punkt widzenia na daną sprawę.. Ty akurat nie nazywasz go tak jak napisałam, ale nazywasz go równie obraźliwie i akurat nie zawsze używasz racjonalnych argumentów, bo już z Tobą o nim dyskutowałam .
"ja się wcale jak najgorsi antyfani nie zachowuję, bo przepraszam nikogo nie obrażam"
Może nie Ty (przynajmniej ja tego nie stwierdziłem). Chodzi mi bardziej o osoby pokroju Razora, obrażającego wszystkich wokół.
"akurat nie zawsze używasz racjonalnych argumentów, bo już z Tobą o nim dyskutowałam"
I vice versa.
Zapewne pijesz do mojej opinii na temat jego ubioru - nie twierdziłem, że zawsze się tak odziewa, chodziło mi bardziej o jego wizerunek sceniczny. Zresztą, ubiór bym zniósł, chodzi mi o jego głos i rzekomy talent, który jest tak gloryfikowany oraz przede wszystkim o ten chory pomysł na biografię, o czym już Ci pisałem. Każdy zmoich argumentów mogę racjonalnie wytłumaczyć.
tak .. chodziło mi o kwestię ubioru ;) a co do talentu to proszę obejrzyj sobie ten filmik --> http://www.youtube.com/watch?v=adZA9CwyaqQ czy dalej uważasz, że to nie jest talent? ...
nie w cale.. no to powiedz, czy znasz jakieś dziecko które w takim wieku jak on na tym filmiku gra na prawdziwej gitarze i to większej od siebie i na perkusji ? bo ja uważam, że jest to talent.. a co do 10 lat ćwiczeń, to niektórzy mogą grać nawet i więcej a bez talentu i tak nie będą jacyś dobrzy . a wiem co mówię na temat gry na instrumentach, bo chodziłam do szkoły muzycznej i osoba bez talentu nigdy się nie wybiła, bo albo się to ma albo nie.
Akurat tak grać jak grał mogą osoby bez krztyny talentu po mniej niż 10 latach. Hmm co do dzieci grających? Taaak:
http://www.youtube.com/watch?v=C9NBg9JhMbU&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=iF7wha_O1oU&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=-SNytfkJD4U&feature=related
I jeszcze pare setek innych takich?
"Akurat tak grać jak grał mogą osoby bez krztyny talentu po mniej niż 10 latach" jakoś mi się nie wydaje .. żeby dobrze grać na perkusji trzeba przede wszystkim mieć bardzo dobre wyczucie rytmu, a on je miał od zawsze (co widać na filmiku)
a co do tych filmików to te dzieci oczywiście, że mają talent i na pewno na świecie trochę takich dzieci jest. ale to są wyjątki . a tym filmikiem chciałam udowodnić, że Justin ma talent .. tak jak i te dzieci, których filmiki umieściłeś. trochę pogmatwałam, ale mam nadzieję, że mnie zrozumieliście :)
Problem w tym, że takich filmików po sieci są tysiące, a wiekszości rodzicom sie nie chce ich robić, wiec, albo talent to bardzo popularna rzecz, albo to za mało by o talencie mówić.
może i takich filmików jest dużo, ale to nie oznacza, że on nie ma talentu ..
a ile jest ludzi na YouTube którzy na prawdę świetnie śpiewają, albo są dobrzy w czymś inny? ale prawda jest taka, że wybić mogą się tylko nieliczni i to muszą mieć duże szczęście, żeby im się udało. tym światem rządzą takie zasady i się tego nie da zmienić .. Jemu się udało no i fajnie, bo przynajmniej nie jest dzieckiem jakiejś gwiazdy, która wkręca swoje potomstwo do show biznesu chociaż talentu nie ma za grosz... a on do wszystkiego doszedł sam . wtyków żadnych nie miał.
Ja ten filmik już dawno widziałem - większego wrażenia na mnie nie zrobił. Nie chce mi się pisać, dlaczego, bo kolega Dealric mnie wyprzedził i głównie bym się powtarzał.
Popieram w 100%. Hańbą jest to, że 16letnia (!!!!!!) gwiazdka popu ma swoją biografię, a na prawdę wspaniałym artystom, których się słucha choć nie grają bądź nie żyją od wielu, wielu lat dalej nie nakręcono takowej.
Zgadzam się w stu procentach. Kręcenie biografii 16-latka to jakiś śmiech zważając na to że wielcy tej branży muszą na to czekać tyle lat.
a ja sobie go ściągnę i obejrzę, o! Chcę być sprawiedliwy. Może faktycznie zasługuje na więcej niż 1. Może podczas swojego jakże długiego życia justin faktycznie przeżył wiele wstrząsających i fascynujących wydarzeń, zasługujących na film biograficzny, kto wie?