...że ona podjęła decyzję o ucieczce od męża? :) kiedy w dzień śmierci teścia nie udało się jej wyrwać z domu pod pretekstem robienia zastrzyków? I zrobiła to dzień później?
A mi się wydaje, że ona i tak uciekła od męża po głosowaniu. Myślę, że dlatego zostawiła córce pieniądze, a córka była z niej taka dumna.
Ofebrałam to jako chęć ucieczki w niedzielę z ukochanym. W poniedziałek zaś chodziło już tylko czy też aż o wybory
Ja to odebrałem jako pewną metaforę, zabieg artystyczny. W scenie, gdzie facet poprosił o przygotowanie dokumentów, Delia zorientowała się, że zgubiła kartkę, którą otrzymała od ukochanego. Wtedy pomyślałem, że to był jakiś bilet na pociąg/prom i że bez niego nie będzie mogła uciec. Potem córka przekazuje jej tę kartkę, gdzie okazało się, że była jej potrzebna w celu zagłosowania. Jeżeli oceniać to bez założenia, że była to swego rodzaju metafora, to przecież ta scena nie miałaby sensu, bo z jakiej racji, dokument uprawniający do głosowania miałaby otrzymać akurat od ukochanego? Moment kiedy widzimy, że Delia nie ucieka, tylko ma oddać głos w wyborach jest zabiegiem artystycznym. Po prostu twórcy filmu postanowili w niekonwencjonalny sposób na koniec wpleść akcent historyczny, który zapewne uważali za bardzo ważny. Trochę jakby na koniec oglądamy scenę z alternatywnej rzeczywistości.