Kac Vegas w Bangkoku. No ja yebie.
Po co mi ten "Vegas" w tym tytule ? W pierwszej części jeszcze dało się to przełknąć choć nie powinno to nigdy się pojawić, ale teraz ? "Kac w Bangkoku" (a najpoprawniej "Kac II"). Czyli wychodzi na to, że "Kac Vegas" powinniśmy uznać jako jedną nazwę, czyli jako tak jakby określenie tego ich wydarzenia, no chyba, że polaczki tłumacząc to wyszli z założenia, że nie ma wcale nic nielogicznego w "Vegas w Bangkoku", dwóch miastach w jednym.
Polscy dystrybutorzy nie spodziewali się kontynuacji, dlatego jako jedna część Kac Vegas może być bo akcja rozgrywa się w Vegas. Taka sama sytuacja jest ze Szklaną Pułapką, tytuł pasuje na upartego tylko do pierwszej części.
jeśli ktokolwiek nie pomyślal, że będzie kontynuacja musiał być idiotą. Teraz prawie wszystkie filmy mają kontynuacje a co dopiero hiciory na których można zbić sporą kasę. Problem jest w tym, że Polskie tłumaczenia są prawie zawsze kulawe. NP jak można przetłumaczyć Captain America : The first Avenger na "pierwsze starcie" OMG. Nie zgodzę się tez z Cevasem, że tytuł Kac Vegas jest dobrze przetłumaczony. Film nazywa się KAC - i koniec, tak chcą autorzy tak się powinien nazywać - naszym tłumaczom wała do tego.
tytuł Kac Vegas odnoszący się do 1 części jest według mnie jednym z lepiej przetłumaczonych tytułów EVER w polskim kinie! I znacznie lepszym od oryginału. Schody zaczynają się przy kontynuacji tak jak napisał Michalq. Mieli twardy orzech do zgryzienia ale faktycznie Kac Vegas w Bangkoku brzmi okropnie i jest strasznie głupi.