PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=519960}

Kac Vegas w Bangkoku

The Hangover Part II
2011
6,9 322 tys. ocen
6,9 10 1 322361
5,8 62 krytyków
Kac Vegas w Bangkoku
powrót do forum filmu Kac Vegas w Bangkoku

słabo i przewidywalnie oraz do bólu podobnie jak w I czesci. nie nastawialem sie na mocnego sequela .. i nie zawiodlem sie ;) Zasmialem sie szczerze dopiero przy napisach koncowych i zdjeciach prezentowanych tam .
... a Mike Tyson wciśnięty na sile w celach zarobkowych ... to było żenujące :(

domel196

mam podobne odczucia, film wtórny i niestety dość nudnawy. Najlepsze z tego wszystkiego były zdjęcia na końcu oraz pan Chow:)

ocenił(a) film na 8
EyeLightz

ale idzie się pośmiać i o to chyba chodzi w komedii.praktycznie to samo co w części pierwszej-ale dalej bawi

ocenił(a) film na 7
katakumby0

Mnie też się podobał. Miałam ochotę na wieczór z lekką komedią, która na pewno mnie rozbawi i nie zawiodłam się.

ocenił(a) film na 4
magnes_6

mnie nie wciągnął. Parę razy się zaśmiałam i tyle.

ocenił(a) film na 4
aczkolwieczka

Zgadzam się z założycielem tematu. Film jest praktycznie powieleniem jedynki, nie ma w nim absolutnie nic zaskakującego ani nawet specjalnie zabawnego. Zawiodłem się, "Kac Vegas w Bangkoku" to typowy skok na kasę.

ocenił(a) film na 4
atique

muszę się zgodzić

ocenił(a) film na 6
domel196

Popieram, może raz się zasmiałam. Jedynki (tak powszechnie zachwalanej) za dobrze nie pamiętałam więc zaczełam obojętnie oglądać cz.2 no i ... dobrze, że się nie nastawiałam na super komedie bo bym się rozczarowała. Wielu krytykuje "Szefowie wrogowie" więc w końcu po obejrzeniu drugiej cz. Kaca mogę smiało powiedzieć, że "Szefowie..." rozbawili mnie o wiele bardziej i mile zaskoczyli. 6/10 tylko dla p. Chow

ocenił(a) film na 5
domel196

Film to klasyka.... ups.... miałem powiedziec: klasyczny przykład jak kontynuacją można zepsuć dobre wrażenie. Pierwsza częśc była rewelacyjna. Mam ją cały czas w pamięci,a jak słyszę piosenke.... od razu widzę Tyson'a udającego grę na bębnach (zgadnijcie jaka to piosenka, myślę że pamiętacie). Druga częsć... chwileczkę... no byli tam jacyś goście, a no i działo się w Bangoku! Jednym słowam Kac Vegas to ja miałem następnego dnia rano bo z filmu już nie nie pamiętałem. Jedyne co przetrwało w pamięci to ogromny niesmak bo wybaczcie, ale baba z jajami...?