Pozdrawiam człowieka który wymyślił polskie tłumaczenie tego filmu. I apeluje nie tłumaczmy tytułów . Druga cześć The Hangover dobra ale nie dorównuje pierwszej. Troszkę odgrzewane kotlety. 6/10
Ten temat tyle już razy był tłuczony... ;)
Dystrybutor decyduje o polskim tytule filmu i w tym wypadku wybrał "bezpieczniejszą" wersję, czyli bardziej rozpoznawalną, bo nawiązującą do pierwszej części. Sam tytuł pierwszego filmu był moim zdaniem fantastycznym pomysłem, ale ani dystrybutor, ani tłumacz pewnie nie spodziewali się powstania sequela i trudności z zatytułowaniem go.