Mnie bawiło wiele scen i sytuacji z filmu, ale najbardziej rozwalił mnie gość śpiewający na
końcu filmu na weselu :D
Mnie rozśmieszyło jak Stu grał na fortepianie i spiewał piosenkę taka przez siebie wymyslona (nie pamiętam tekstu..;D)
a to Stu nie gral na gitarze i wymyslal piosenke.? dla mnie i w 1 i 2 czesci najlepsze bylo na konce, jak pokazywali te zdjecia. ;D
Nie wiem czemu! W sumie nie bylo to jakieś mega w porównaniu z wieloma innymi momentami tego filmu!
Ale akcja jak mnich ich pouczal kijem ze nie powinni sie odzywac, jak oddawali dziadka, rozbawila mnie do łez ;D
Skąd wiesz, że tygrysy lubią popieprzone steki- pytają się Alana jego ziomy a on odpowiada uwielbiają z zajebistym wyrazem twarzy.
Oczywiście scena gdy pan chińczyk wyskakuje z bagażnika marcedesa
Hehe, dokładnie, mnie też rozwalił ten motyw ze stekiem ;-P
- "Czemu go pieprzysz? Skąd wiesz, że tygrysy lubią pieprz?"
- "Uwielbiają, nienawidzą cynamonu"
Powiedział to z takim przekonaniem, że prawie byłam skłonna mu zaufać ;-D
Podobała mi się też postać Pana Chow, a zwłaszcza scena, gdy wyleciał goły z bagażnika auta, a przestraszony Alan zaczął mówić: "To nie twoja wina, zaraz znajdziemy Ci spodnie! Jestem po twojej stronie, ja też nienawidzę Godzilli. Niszczy miasta..."
Poludniowcy i azjaci dodaja cynamon do sosow miesnych.
Chomik Mietushek od 23.lat w Grecji
* jak Alan dostaje "strzała" od Tyson'a :]
* jak podjeżdża radiowóz (niby ich) pod hotel i wsiadają
względy wizualne + moja przeogromna sympatia do Phila, granego przez Bradleya Coopera sprawiają, że najbardziej spodobała mi się scena w zwolnionym tempie, gdy cała trójka (czwórka?) idzie holem hotelowym (Phil w czarnym garniturze).
i z góry przepraszam, ale film mi się taaaaaak niesamowicie spodobał, ze MUSZĘ po prostu gdzieś zaspamować i napisać, jaki to on jest świetny, zabawny, cudowny, nie pozwalający nawet na minutę odejść od ekranu !!!
:)
(bo chyba jeszcze nikt nie założył osobnego wątku, wychwalającego jego zalety).
Osobiscie wole Zacha.A oprocz kilkunastu zabawnych scenek i uroczych dialogow nie ma co go tak wychwalac.Po prostu dobra komedia o trojce zakreconych przyjaciolach.Ostatnio widzialem polskie o wiele lepsze.
Chomik Mietushek
Jedno mnie zastanawia... Wyjaśnili wszystko co się wtedy działo, ale skąd się w apartamencie wzięła kura to już nie... :P Za każdym razem jak oglądam "Hangover" to mnie to zastanawia.
Najlepsze było jak:
- chinczyk wyskoczył z auta
- Stu jak spiewał piosenke grając na fortepianie
- tygrys w łazience
- Stu bez zęba
- zdjecia na koncu
i jeszcze moment z paralizatorem ;D