KAC VEGAS - odnajduję tu taki humor, jaki chyba najbardziej sobie cenię. Komentarze bohaterów do niektórych scen są po prostu zbędne, gdyż same te sceny niosą ze sobą niesamowity ładunek humoru.(hotel i scena z panem parkingowym i "nowym" ..wozem) Tego niestety brakuje polskim komediom... gdzie główną siłą jest jednak komizm słowny nie sytuacyjny.
Wyjątek stanowią oczywiście dialogi w komediach Woody'ego Allen'a tam słowo znaczy więcej niż obraz;)

W tym filmie odnajduję taki humor jaki sobie naprawdę bardzo cenię. Komentarze bohaterów do niektórych scen są po prostu zbędne, gdyż same te sceny niosą ze sobą niesamowity ładunek humoru(hotel i scena z panem parkingowym i "nowym" ..wozem). Tego niestety brakuje polskim komediom... gdzie główną siłą jest jednak komizm słowny nie sytuacyjny.
Wyjątek stanowią oczywiście dialogi w komediach Woody'ego Allen'a tam słowo znaczy więcej niż obraz;)

Hm a mi się generalnie podobały napisy końcowe z tymi zdjęciami, to na prawdę było śmieszne... Film jakoś tak słabo, za dużo prostackiego humoru, choć i tak o wiele mniej niż w innych amerykańskich komediach.

W pewnych kwestiach oczywiście się zgadzam. Dla , niektórych humor zawarty w tym filmie mógłby wydawać się wręcz idiotyczny, ale mam wrażenie, że własnie na tym polega cała idea tego typu komedii. Ja osobiście jestem niezwykle zadowolona, dobry film idealnie poprawia nastrój. Z pewnością, nie nudzi się i dostarcza rozrywki od początku do końca. A zdjęcia na napisach końcowych? Genialne. ^^